„Pływająca” droga
Na odcinku około 50 metrów w miejscowości Poniatówek, droga powiatowa prowadząca z Wierzbna do Kowalewa Opactwa, z niewiadomych przyczyn popękała. 3 marca rano, wójt Grażyna Kazuś, jadąc właśnie tą drogą, zauważyła tragiczny stan nawierzchni. Fakt ten zgłosiła do Powiatowego Zarządu Dróg. Mieszkańcy zamieszkujący przy wspomnianej drodze nie znają przyczyn takiego stanu rzeczy. Nigdy wcześniej nic podobnego się nie wydarzyło.
Następnego dnia rano na miejsce „awarii” drogi udał się wicewójt Karol Kujawa, gdzie naocznie stwierdził jeszcze gorszy stan nawierzchni. Poprzedniego dnia wójt Grażyna Kazuś, wracając z posesji Stanisława Ziarniaka, gdzie jednostki OSP Gółkowo i Kowalewo Op. wypompowywały wodę (posesja została podtopiona), zauważyła fatalny stan nawierzchni.
Fakt ten zgłosiła do Powiatowego Zarządu Dróg. Mieszkańcy czekają na szybką interwencję drogowców, gdyż przejazd tym krótkim odcinkiem jest mocno utrudniony. Ciężkie samochody jeżdżące wspomnianą drogą powiatową jeszcze bardziej niszczą jej nawierzchnię. Podczas przejazdu samochodów popękany odcinek drogi faluje, pływa – trudno to określić.
„Pływający” odcinek drogi znajduje się na wysokości posesji p.Warzycha i p. Wolnickiego w Poniatówku. – Woda stoi w rowach, pola są podmokłe, ale myślę, że woda nie idzie pod drogą. To chyba nie jest przyczyna tego, że asfalt tak mocno popękał. To nie jest taki pierwszy mokry rok, kiedyś jak droga było świeżo założona, to jechali z cementem i ciągnik stanął, koła się zapadły i nie mogli wyjechać.
Potem trochę drogę poprawili i się wyrównało. To jakieś dziwne miejsce. Ale te ciężkie tiry też mogą być przyczyną – powiedział p. Wolnicki. Powiatowy Zarząd Dróg powinien jak najszybciej zająć się naprawą drogi, gdyż prowadzi ona do szkoły, przedszkola, kościoła, a dalej do Lądku.
Przy wspomnianej drodze znajduje się także remiza strażacka, skąd druhowie wyruszają na pomoc potrzebującym.