Słupca jest biedna, więc… umiera!

8 stycznia, 2014

Sylwester2014 w Słupcy na rynkuSłupeccy internauci na portalach społecznościowych nie zostawiają suchej nitki na władzach miasta. Chodzi o brak wspólnej imprezy dla mieszkańców Słupcy na Placu Wolności. Jeden z młodych mieszkańców Słupcy – Michał napisał na facebooku: „Po raz pierwszy od 12 lat byłem na rynku w sylwka i się przeraziłem…”. On też jest autorem zdjęcia, które publikujemy. Zostało ono wykonane o północy. Gdy inni witali Nowy Rok, na słupeckim rynku widać… kilka osób.

CENTRUM PRZENIESIONO POD LIDLA?
W Nowy Rok wpis Michała skomentowało wielu jego kolegów i koleżanek. „Ale padaka…” – napisał Radek i to były najłagodniejsze z jego słów. Z jego wypowiedzi można też wywnioskować, że razem z kolegami świętował na parkingu pod Lidlem, a nie na Placu Wolności.

Maciej wspominał dawne czasy: „Ja pierdziele. Żal! A kiedyś były tłumy, ze wszystkich stron miasta każdy walił na Rynek żeby poskładać sobie życzenia”. Wtórował mu Tomasz: „To nawet nie jest śmieszne, to jest tragiczne!”. „Cyrk” – mówili znajomi. Katarzyna określiła to najbardziej dosadnie: „Miasto umarło…” Dj Hubert Majewski, który wtrącił się do dyskusji napisał: „Kiedyś myślałem o ”imprezie” na rynku, ale miasto nie miało kasy na organizacje… i lipaaaa!!!! Jak co roku”. Dawid zgodził się z dj-em: „Słupca zawsze jest biedna na takie imprezy…”

BRAK KASY NA… BEZPIECZEŃSTWO
Słowa Huberta potwierdzają władze miasta. „W tej chwili nie było pomysłu na organizowanie wspólnej słupeckiej plenerowej imprezy sylwestrowej” – mówi burmistrz Michał Pyrzyk. Jego zdaniem nie planuje też podobnego przedsięwzięcia w przyszłości. „Boimy się o bezpieczeństwo uczestników. Z tego co wiem, to sylwestra na rynku zaniechano, po tym jak ówczesny dyrektor Miejskiego Domu Kultury Jacek Bartkowiak został na takiej imprezie pobity” – dodaje burmistrz Pyrzyk.

Jego słowa potwierdza dyrektor MDK Jarosław Dębski. „Tak wtedy przestano organizować sylwestra. Teraz gdyby zadbać o bezpieczeństwo, takie jak na imprezie masowej. Załatwić scenę, potrzebne zezwolenia, opłacić ochronę. Oczywiście część artystyczna w tym dniu też odpowiednio kosztuje… Na to wszystko po prostu nie mamy kasy” – mówi dyrektor Dębski. Z tego samego powodu Jarosław Dębski zastanawia się nad organizacją tzw. „światełka do nieba podczas tegorocznego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

•••

Młodzi ludzie są zdegustowani brakiem imprezy sylwestrowej na rynku. Trudno im się dziwić. Argumenty o braku finansów i ogromnym wysiłku organizacyjnym przy przygotowaniach tak dużej imprezy plenerowej też przyjmuję. Zastanawiam się jednak, czy nie można pogodzić tych dwóch światów. W końcu Nowy Rok wspólnie na rynku powitano nie tak daleko, bo w Zagórowie, czy… Pyzdrach, skąd pochodzi burmistrz.

  1. W Słupcy niedługo nic nie będzie, nawet nie ma porządnego pub-u żeby wyjść ze znajomymi, w sumie nie ma co się dziwić, jak kiedyś był to ludzie pili alkohol spod stolika kupiony w pobliskim sklepie.. żenujące .. a tu rozmawiamy o wielkiej imprezie.. przecież na dobrą sprawę nikt nie zabronił spotkać się Słupczanom na rynku, mogli przyjść złożyć sobie życzenia, odpalić fajerwerki i wspólnie napić się szampana. Takie imprezy sylwestrowe pamiętam jeszcze za czasów kiedy mieszkałam w Słupcy. Nikt nie potrzebował pozwolenia i pieniędzy żeby się po prostu zwyczajnie spotkać. Poza tym jakby miasto zakupiło fajerwerki to też by nie zbankrutowało a zgromadziłoby Słupczan na rynku..

  2. Dokładnie nikt nie musi miec pozwolenia zeby przyjsc na rynek w sylwestra, gdyby tylko ludzie chciali. fakt wszystk sie dzeje pod lidlem. i moze i to lepiej
    słupca uriera – POSTAWCIE ZAMIAST NOWEGO SUPERMARKETY KTÓRYCH JEST OD … ( lidl, inter, biedron, biedron, tesko, jakas kiełbasa, polo, polo, twój market, carefour,…
    POSTAWCIE FAJNY PUB, LOKAL OTWARTY DO 2 W NOCY, Z JAKIMS BEZPIECZEŃŚTWEM…. BO INACZEJ TO STRACH TAM BEDZIE WCHODZIĆ TO SŁUPCA…. PROSTE- ŁAŃCUCHY I NIE TYLKO, TE OSIEDLA PRZECIEŻ NA LILDU WIECZOREM W SOBOTE JEST 3/4 NIE SŁUPCZAN A OKOLICE, SŁUPCA JAKO ZIOMALE TAM SĄ MAŁO WIDOCZNI BO NIE MOGA ODPIERD A SKORO TO ICH ROZRYWKA TO DLACZEGO MAJA SIEDZIEC I ZAMULAĆ…
    POZDRAWIAM

  3. Raptem minęło 20 lat i Słupca się skończyła. Szkoda bo fajne małe miasteczko ale brak perspektyw na przyszłość sprawiło, że stało się miastem dziadków i babć.

  4. No cóż. Miasto organizuje emerytom „Kartę seniora”. Dla młodych oferty nie ma. pozostaje wyemigrować, albo wynieść się do Poznania. Pociągi są pełne młodych ludzi jeżdżących do Poznania. SŁUPCA – miasto emerytów i recistów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *