Marek Walczak Słupczaninem Roku 2016

20 stycznia, 2017

Prezes OSP Piotrowice został SŁUPCZANINEM ROKU 2016. Taką decyzję podjęła kapituła plebiscytu czytelników Gazety Słupeckiej. Członkowie kapituły podkreślali zaangażowanie Marka Walczaka w życie Piotrowic i miejscowej jednostki straży pożarnej. Wśród nominowanych znaleźli się również Arleta Adamczyk – dyrektorka i właścicielka Szkoły Muzycznej YAMAHA oraz Marek Krygier – słupecki zegarmistrz. W trakcie koncertu finałowego młodzi wykonawcy ze Szkoły Muzycznej YAMAHA przypomnieli największe przeboje urodzonego w Słupcy Edwarda Fiszera.

Plebiscyt na Słupczanina Roku miał już 22 edycje. Po raz pierwszy wyboru dokonaliśmy w 1995 roku. Pierwszym SŁUPCZANINEM ROKU został wtedy ks. Wojciech Kochański i od tej pory, reagując na opinie naszych czytelników przyznajemy to honorowe wyróżnienie każdego roku. Kto był laureatem naszego plebiscytu? Ludzie, którzy od 25 lat pojawiają się na naszych łamach. Niby zwykli, a jednak nadzwyczajni. Ludzie z pasją, charakterem i pomysłem na życie. Dzięki zgłoszeniom mieszkańców miasta i gminy Słupca, naszych czytelników, wszyscy laureaci dotychczasowych XXII plebiscytów na trwałe zapisali się w historii Gazety Słupeckiej i naszego miasta. Wśród dotychczasowych laureatów, są osoby z różnych środowisk, o różnym doświadczeniu życiowym i zawodowym. Jednak w każdym z przypadków ich dotychczasowy dorobek dla miasta Słupcy i regionu może być przykładem dla wszystkich obywateli.

Podczas koncertu w Miejskim Domu Kultury burmistrz Michał Pyrzyk gratulował tytułu Markowi Walczakowi, ale przypomniał, że każdy z nominowanych odniósł sukces podczas tego plebiscytu. – Każdy z nominowanych. Każdy z mieszkańców Słupcy tworzy jedną całość, która nazywa się Słupca. Gratuluję nominowanym, bo to teraz oni są jasnymi elementami tej społeczności. Mając na uwadze to co Państwo zrobili nie tylko w ciągu ostatnich 12 miesięcy, życzę Wam, by to co robicie było dla wszystkich źródłem radości i satysfakcji. Życzę, żeby wszystko chodziło jak w szwajcarskim zegarku, żeby zawsze grało i było dopięte na ostatni guzik, jak galowy mundur strażacki – powiedział burmistrz.

Wicestarosta słupecki Szymon Grzywiński pogratulował Gazecie Słupeckiej, organizacji plebiscytu. – Ktoś powiedział, że historia pisze się każdego dnia. Dzisiaj historia wzbogaciła się o kolejne nazwiska osób ważnych dla naszego środowiska. Jesteście Państwo ambasadorami Słupcy i powiatu słupeckiego. Wasze pasje i dokonania są ważne dla wszystkich naszych mieszkańców. Wiem, że wybór był trudny, bo
Wójt Grażyna Kazuś po raz trzeci na Gali Gazety Słupeckiej gratulowała mieszkańcowi gminy Słupca. – Marek Walczak przychyliłby Piotrowicom nieba i niech tak zostanie. Bardzo się cieszę, że pan Marek Krygier sprawi, że nasze zegarki będą dobrych rękach i nie grozi nam strata czasu, a dzięki Arlecie Adamczyk muzyka nadal będzie pieścić nasze uszy – mówiła wójt gminy Słupca.

Marek Walczak był niezmiernie wzruszony i ze sceny dziękował rodzinie, mieszkańcom Piotrowic oraz strażakom. – Niczego bym nie osiągnął, gdyby nie współpraca ze strażakami, sołtysem i wszystkimi. Pani wójt powiedziała kiedyś na imprezie w Piotrowicach, że Marek Walczak jest motorem i niech tak będzie. Będę się starał nadal jednoczyć nasze środowisko. Gdy pytają gdzie leży Słupca odpowiadam, że koło Piotrowic. Dziękuję kapitule, która miała trudny orzech do zgryzienia, że zgryzła go właśnie tak. Dziękuję wójt Grażynie Kazuś i innej Grażynie Borkowicz, które pilnowały rozbudowy naszej sali przy OSP. Kłaniam się proboszczowi Hieronimowi Szczepaniakowi, który czasami pogrozi nam palcem, ale czuwa nad naszą jednostką – mówił SŁUPCZANIN ROKU.

Więcej we wtorkowym (24.01) wydaniu Gazety Słupeckiej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *