Strzałkowianin walczy z prawnymi absurdami

18 maja, 2017

Karol Panasewicz pochodzi ze Strzałkowa, obecnie mieszka w Zielonej Górze. Niedawno założył stowarzyszenie, które ma na celu walkę z urzędnikami przekraczającymi swoje kompetencje oraz z prawem, które często jest w Polsce naruszane. Czy mu się uda? W internecie jego walka robi furorę, a tysiące odbiorców popiera jego działania.

UczciwePrawo.pl to Stowarzyszenie założone przez Karola Panasewicza , chcące kształtować postawę obywatelską wśród Polaków. Jest to organizacja, która chce pomagać swoim członkom i zwalczać niekompetencję urzędników każdego szczebla.

– Na początku skupimy się na przestrzeganiu prawa przez policję, która z jakiegoś powodu zapomniała o swojej misji i powołaniu. Zamiast mieć w stosunku do nas funkcję służebną w dużej mierze znaczna część policjantów stała się naszymi prokuratorami, sędziami i wykonawcami wyroku w jednym. Najgorsze w tym wszystkim są: niekompetencja, arogancja, brak znajomości podstawowych elementów prawa oraz nieprzestrzeganie procedur. Policjanci w znacznej mierze są niewyszkoleni, agresywni, niemili, niekulturalni i nastawieni na wykonywanie odgórnych „planów” zapominając całkowicie o tym, że dzięki nam kierowcom i obywatelom Państwa polskiego mają pracę i wynagrodzenie za nią. – pisze na swej stronie Karol Panasewicz dodając

– Także coraz większa g,rupa urzędników, na których pomoc jesteśmy skazani zapomina często dzięki komu mają zatrudnienie i pensję, a niektórzy politycy pamiętają o nas tylko podczas kampanii wyborczej, po zakończeniu której zachowują się jakby byli we własnym folwarku, w którym bywają z rzadka, bo nie mają czasu nawet go regularnie doglądać sądząc, że wszystko robi się samo. Traktują nas z góry zamiast dawać nam przykład gospodarności, pracowitości i uczciwości. Sędziowie mający stać na straży prawa w niepokojącej mierze stali się panami na swoich salach, na których za zamkniętymi drzwiami nas lekceważą, poniżają, często zastraszają i dają nam przykład swojej „wszechmocy”. Niepokojąca ilość sędziów nie respektuje prawa i wykorzystuje jego znajomość niezgodnie z przeznaczeniem, nie aktualizuje swojej wiedzy, nie szkoli się i nie rozwija sądząc, że ukończenie studiów prawniczych i aplikacji czyni z nich „nadludzi”.

Dlatego według Karola nastał czas, aby wziąć sprawy w soje ręce i zacząć zmieniać otaczającą nas rzeczywistość, abyśmy mogli normalnie funkcjonować w pięknym kraju nad Wisłą.

– Chcę abyśmy kiedyś mogli powiedzieć wzorem tych, którzy przeszli już tę drogę „My Naród” wzięliśmy sprawy w swoje ręce i wymagamy od wszystkich urzędników w Polsce, ale przede wszystkim od samych siebie należytego szacunku wobec ludzi tworzących Naród oraz gości, którzy nasz kraj odwiedzili, a często się w nim zadomowili. Na początek walczymy o prawa członków naszej organizacji UczciwePrawo. pl ale wierzę, że niebawem będzie nas tak dużo, ze zaczniemy zmieniać także inne aspekty i dziedziny naszego życia. – czytamy na stronie stowarzyszenia.

Stowarzyszenie zamierza doprowadzić do zdelegalizowania nielegalnych i nieprecyzyjnych urządzeń pomiarowych, których instrukcje podczas tłumaczenia z języka angielskiego zostały w znaczących kwestiach przekłamane. Urządzenia UltraLyte LTI 20-20 są nie tylko nieprecyzyjne, ale bardzo szkodliwe dla naszego zdrowia i mogą powodować trwałe uszkodzenie wzroku przy dokonywaniu pomiarów niezgodnie z instrukcją. Stowarzyszenie chce być słyszalnym głosem Suwerena i mówić to, czego często boimy się wypowiedzieć głośno sądząc, że szkodzimy tym Państwu, które w ocenie założyciela UczciwePrawo.pl zapomina o najważniejszych z wartości, którymi są wolność jednostki i jej prawa. Skąd pomysł na takie stowarzyszenie?

– Pomysł zrodził się z moich spraw sądowych. Zobaczyłem, że absurd w Polsce sięga zenitu. Kiedy dowiedziałem się, że policja używa urządzenia Iskra 1, które jest nielegalne, i na podstawie tych pomiarów wystawia mandaty, stwierdziłem, że sprawdzę to na własnym przykładzie. Dostałem mandat, którego nie przyjąłem. W sądzie sędzia dokonał tak absurdalnych rzeczy, że postawowiłem walczyć by z tym skończyć. Absurdy dochodzą do tego stopnia, że sędzia w sądzie apelacyjnym „wyprostował drogę” – dla niego, łuk drogi był odcinkiem prostym. Cała linia obrony, którą przedłożyłem podczas trzech rozpraw dla sędziego była nieprawdziwa. Dwa lata później Gazeta Prawna napisała artykuł, że policjanci zbuntowali się przeciwko używaniu Iskry 1. Mógłbym odpuścić, tylko potem się okazało, że policjanci zmierzyli moją prędkość, mierząc prędkość samochodu przede mną. Zabrali mi prawo jazdy, skierowali na ponowny egzamin. Wówczas stwierdziłem, że największą grupą społeczną i to nie tylko w Polsce są kierowcy. W Stanach Zjednoczonych czy w krajach europejskich są stowarzyszenia, z którymi liczą się rządy, konsultując jakieś zmiany w przepisach drogowych. Ja marzę o tym, by moje stowarzyszenie zrzeszało jak najwięcej członków. Jest to organizacja apolityczna, areligijna – zależy mi, by po prostu każdy zainteresowany kierowca mógł walczyć o swoje prawa drogowe. To ma być organizacja ludzi myślących. Mam nadzieję, że w krótkim czasie będzie nas na tyle dużo, by mieć realny wpływ na to co się dzieje. – mówi nam założyciel stowarzyszenia Karol Panasewicz.

Jego głośna walka obiła się echem w ogólnopolskich mediach. Karol został zaproszony m.in. do telewizji Polsat. Tam jednak, w programie Państwo w Państwie, nie przedstawiono go jako założyciela stowarzyszenia UczciwePrawo.pl, lecz jako kierowcę z Zielonej Góry walczącego o swoje prawa. Choć relacja działań Karola w mediach nie do końca mu się podobała, on dalej walczy. W internecie co rusz pojawiają się kolejne jego materiały filmowe. Można powiedzieć, że pochodzący ze Strzałkowa Karol ma już ogromną rzeszę fanów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *