Słupca ma swoją Justynę Kowalczyk

13 marca, 2010
Justyna Kowalczyk
Justyna Kowalczyk

Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Vancouver zostały zakończone. Medale zdobywali Adam Małysz, Justyna Kowalczyk oraz polskie panczenistki: Katarzyna Bachleda-Curuś, Katarzyna Woźniak i Luiza Złotkowska. W sumie sportowcy w biało-czerwonych barwach wrócili do Polski z sześcioma krążkami. Jednak chyba najbardziej pasjonujący był finał biegu Justyny Kowalczyk, która wygrała z Marit Bjoergen, zdobywając upragniony złoty medal.

Przeżyjmy to jeszcze raz. 15 lutego. W biegu na 10 km techniką dowolną wystartowała bowiem Justyna Kowalczyk. Ostatecznie dobiegła jako piąta. 17 lutego. Sprint kobiet w biegach narciarskich. Na kilkaset metrów przed metą Polka została wyprzedzona przez Marit Bjoergen. Kowalczyk musiała więc walczyć o srebrny medal z niesamowitą Petrą Majdic, która w eliminacjach spadła do niezabezpieczonego rowu.

Udało się! Srebrny medal olimpijski był wówczas najcenniejszym trofeum w karierze Justyny Kowalczyk. 19 lutego. Panie ścigały się na dystansie 2 x 7,5 km w biegu łączonym. Kowalczyk wyprzedziły Marit Bjoergen i Anna Haag. Brązowy medal Justyna Kowalczyk zdobyła po pasjonującej walce z Norweżką Kristin Stoermer-Steirą, którą wyprzedziła o długość wiązania. 26 lutego, na trasie w Whistler rywalizowały biegaczki na dystansie 30 km techniką klasyczną.

To był nasz dzień w Whistler! Justyna Kowalczyk wreszcie pokonała Marit Bjoergen! Po niesamowitej walce, gdzie decydowały dziesiąte części sekundy, Polka jako pierwsza przekroczyła linię mety! Doczekaliśmy się! Po 38 latach za sprawą Justyny Kowalczyk mogliśmy wysłuchać „Mazurka Dąbrowskiego” podczas ceremonii rozdania medali na zimowych igrzyskach olimpijskich. Słupca także ma swoją Justynę Kowalczyk.

Justyna jest mieszkanką Kątów (gm. Słupca), uczęszcza do klasy I e słupeckiego Gimnazjum. Podczas Święta Patrona szkoła, które miało miejsce 19 lutego, Justyna odebrała nagrodę za zdobycie III miejsca (razem z koleżankami) w szkolnym konkursie wiedzy „Życie i działalność Mikołaja Kopernika”. Do Gimnazjum w Słupcy uczęszcza także starsza siostra Justyny, Ola (kl.II e).

Obie dziewczynki, w opinii dyrekcji szkoły są miłe, sympatyczne, dobrze się uczą, chętnie angażują się w życie szkoły i klasy. Sobotni wieczór rodzina Kowalczyków z Kątów spędziła, tak jak rodzina Kowalczyków z Kasiny Wielkiej, przed telewizorem, dopingując bieg Justyny Kowalczyk.

– Oglądałam bieg i najbardziej emocjonował mnie finał, nawet łzy popłynęły z oczu. Cała moja rodzina, mama, tata, siostra i nawet babcia – wszyscy kibicowaliśmy Justynie. To niesamowite mieć takie samo imię i nazwisko jak mistrzyni olimpijska. W szkole koledzy i koleżanki gratulowali mi medalu, udanego biegu – to bardzo miłe, zabawne, ale sympatyczne – powiedziała nasza Justynka.

Obie siostry Kowalczykówny lubią się uczyć, szczególnie języka angielskiego. Justyna ponadto lubi rysować, a Ola interesuje się językiem polskim. Justyna marzy o medycynie, natomiast Ola o psychologii lub dziennikarstwie. Jeżeli chodzi o upodobania sportowe to nasza Justyna jest fanką siatkówki a na nartach jeszcze nie jeździła. Zapewne po sukcesach imienniczki sporty zimowe, szczególnie narciarstwo, staną się hobby całej rodziny Kowalczyków z Kątów.

Cieszymy się z sukcesów „królowej nart” Justyny Kowalczyk. Nie mniej jednak cieszą małe sukcesy naszej Justyny, która dopiero przed sobą ma wielkie starty w ważnych dla niej dyscyplinach. Siostrom, Justynie i Oli, życzymy wszelkiej pomyślności, spełnienia marzeń i determinacji w dążeniu do celu. Dziękujemy za rozmowę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *