Wraca życie do jeziora Słupeckiego?

5 maja, 2010
Zdaniem Jana Minkiny jest szansa, żeby na jeziorze słupeckim w przyszłości uniknąć podobnych sytuacji
Zdaniem Jana Minkiny jest szansa, żeby na jeziorze słupeckim w przyszłości uniknąć podobnych sytuacji

Zdaniem szefa sztabu kryzysowego zaczynają brać płotki
W ubiegłym tygodniu podczas obrad komisji bezpieczeństwa przy staroście słupeckim szef sztabu kryzysowego Powiatowy Lekarz Weterynarii Jan Minkina złożył sprawozdanie z aktualnej sytuacji na jeziorze Słupeckim. Jego zdaniem są podstawy do optymizmu.

Panie doktorze. Jak wygląda aktualnie sytuacja na zbiorniku słupeckim.
– Są pozostałości po niesprzątniętych rybach, ale to są bardzo małe ilości. Brzeg został wywapnowany. Rozsypanie kręgów wapna spowodowało, że pozostałości zostały zneutralizowane, jednocześnie zostało zdezynfekowane podłoże i wszystko wraca do normy.

Czy można określić jaka ilość ryb została zutylizowana?
– Są na to oczywiście dokumenty. O ile dobrze pamiętam jest to 29 010 kilogramów.

Czy są szacunki ile ryb opadło na dno?
– Takich szacunków nie ma bo to jest trudne do sprawdzenia.

Czy w jeziorze jest jakieś życie?
– Z tego co mówią wędkarze to bardzo dobrze biorą płotki. Ta przyducha nie była na całym jeziorze. Jak wyniki badań wody wskazują była to przyducha miejscowa. Były takie miejsca, że wszystko było “ok”, a były takie, w których przyducha wystąpiła. Mieliśmy punkty na jeziorze gdzie pobierano próby wody, próby z niedoborem tlenu i próby wody gdzie tlen był w normie. Także nie można tutaj mówić o totalnej przydusze na całej powierzchni jeziora.

Czy sztab kryzysowy ma pomysł co zrobić, żeby nie powtórzyła się sytuacja podczas letniej przyduchy?
– Należy przede wszystkim w okresie późnej wiosny – lata, monitorować zbiornik, na zawartość tlenu, azotanów, azotu, fosforu i innych składników, które powodują zanikanie tlenu w wodzie. Przyducha letnia jest czasami gorsza od przyduchy zimowej, bo ona czasami ma obszar zwiększonego zasięgu. Jeżeli parametry wskazywałyby, że występuje niedotlenienie wody, komisja zaproponowała, żeby pomyśleć o areatorach wody. Z tego co wiemy poziom wody nie zostanie podwyższony do końca roku. Nie wiadomo kiedy nastąpi zakończenie tych prac.

Czy może pan się pokusić o opinię kiedy jezioro wróci do stanu sprzed zimy?
Nie, takiej opinii nie wyrażę ponieważ nie jestem specjalistą w tej dziedzinie.

Z Janem Minkiną rozmawiał Waldemar Miernik

  1. Fakt, potwierdzam że nad nasze jezioro wraca życie. Wczoraj widziałem tam nawet dwie muchy a dzisiaj na drodze tuż przy jeziorze żabę. Co prawda była rozjechana ale w dobrym stanie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *