Niszczyli dom dla zabawy?

24 czerwca, 2010

Wandale złapani
Policjanci z Rychwała ustalili grupę nastolatków, którzy zdewastowali dom oraz uszkodzili lampy przed jedną z gminnych szkół. Sprawa trafi do Sądu Rodzinnego i Nieletnich. Przyczyną złego zachowania nastolatków jest z pewnością złe ich wychowanie, lub brak odpowiedniego nadzoru rodziców.

Ostatnimi czasy wiele złego słychać o zachowaniu nastolatków, którzy szukając sobie zajęcia podejmują działania zakrawające o przestępstwa. Bulwersujące napady, włamania i niszczenie mienia to dzisiaj chleb powszedni policji walczącej z młodocianymi przestępcami. Na terenie gminy Rzgów ekscesów z młodymi ludźmi również nie brakuje. Kilku nieletnich urządzało sobie zabawy w jednym z opuszczonych domów na jednej z mniejszych miejscowości w gminie. Młodzi wandale przez kilkanaście tygodni nachodzili wieczorami ten dom, gdzie ostatnio nikt nie mieszkał. Przekonani o swojej bezkarności niszczyli i dewastowali budynek. Powybijali szyby w oknach, wyrwali zawiasy i powyrywali drzwi, oraz zniszczyli wnętrze domu. Nikt nie wie co jeszcze mogli robić w tym opuszczonym budynku.

Jak mówi jeden z mieszkańców miejscowości: „Takich chuliganów u nas nie brakuje. Piją, palą, narkotyki biorą. A później idą rozwalać wszystko co mają po drodze. Dziwne jeszcze, że nie było u nas takiej afery jak to „słoneczko”. Żeby takie dzieci nie wiedziały, że robią źle? Przecież to jest tylko brak wychowania i nadzoru. Dla zabawy zniszczyli cały dom. Co jeszcze mogło im wpaść do głowy? Mam nadzieję, że żałują tego co zrobili, bo co będzie jak spodoba im się niski wymiar kary? Ja wieczorem będę bał się wyjść z domu”.

Nieletni uszkodzili również dwie lampy oświetleniowe przed budynkiem szkoły w Rzgowie. Policjanci z Komisariatu w Rychwale ustalili dwóch braci powiązanych ze sprawą, ich kuzyna i przyjeżdżającego do nich z Goliny nastolatka. Nieletni mają 15, 16 i 17 lat. Straty jakie powstały na skutek spowodowanych przez nich zniszczeń szacuje się na ponad 2000 złotych.” – informuje rzecznik konińskiej policji Renata Purcel-Kalus.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *