Pierduśnik 29-2010

25 lipca, 2010
Jeden z naszych najbardziej aktywnych czytelników opowiadał nam, że podczas swojego pobytu wakacyjnego widział obiekt zbliżony do ideału. Wyglądał mniej więcej, jak ten na naszej ilustracji: na środku ronda pomysłowi budowniczy umieścili wielgachną fontannę. Czekamy na podobne inicjatywy na naszym terenie!
Jeden z naszych najbardziej aktywnych czytelników opowiadał nam, że podczas swojego pobytu wakacyjnego widział obiekt zbliżony do ideału. Wyglądał mniej więcej, jak ten na naszej ilustracji: na środku ronda pomysłowi budowniczy umieścili wielgachną fontannę. Czekamy na podobne inicjatywy na naszym terenie!

Gazeta Słupecka nr 29/2010
RADOSNY PIERDUŚNIK
HURRAAAAA!!!!!! Nareszcie! Udało się! Z fontanny przy sądzie trysnęła woda. Stało się tak co prawda po kilku tygodniach przypominania, że jest lato, że upały…itd. „Wreszcie was posłuchali!, „Dobrze, że pisaliście, ale ta woda powinna lecieć już od czerwca”.

To miłe, że burmistrz się zlitował, bo jeden z naszych czytelników w czwartek podczas nieznośnego żaru z nieba, przyszedł do nas i powiedział nam taki dowcip: „W jednym ze szpitali psychiatrycznych pojawiła się kontrola i pyta pacjentów jak im się tutaj żyje. Oni odpowiadają, że jest super. Codziennie pływamy sobie w basenie. A pan kierownik to nawet obiecał, że jak będą grzeczni to im wody napuści”.

Okazuje się, że mieszkańcy Słupcy musieli być bardzo grzeczni w ostatnich dniach, bo władze zdecydowały się puścić wodę z fontanny. Zasadniczo to mamy bardzo dzielną i przedsiębiorczą władzę. A plotka niesie, że nasz ambitny pan burmistrz sprawę fontanny wziął w swoje spracowane ręce i zagroził podległym pracownikom z urzędu miasta, że ich powyrzuca z roboty na zbity łeb, jeśli fontanna nie ruszy do kolejnego wydania naszej gazety i ukazania się kolejnych drwin na jej temat w „Pierduśniku”.

No i nie było wyjścia… Na kolejny pracowity tydzień, dla kierownika naszego miasta mamy wniosek o uruchomienie innej fontanny, która zlokalizowana jest na skwerku w pobliżu kościoła p.w. św.Wawrzyńca „Słupca to w ogóle jest bardzo dziwne miasto”- dowodzi nam jeszcze inny z jego mieszkańców.

„Mamy fontanny bez wody, jezioro bez ryb (prawie) i z zakazem kąpieli oraz dom kultury bez kultury”. My się z tym bardzo krzywdzącym osądem nie możemy zgodzić. Nasze miasto ma jeszcze przecież wiele innych zalet. Wyróżnia je to, że pasy przejść dla pieszych maluje się przeważnie w poranek dnia targowego a zieleń miejską podlewa się w samo południe. No i są jeszcze piękne i malowniczo położone ronda. Na dodatek każde ma swoje imię.

Gdyby w Słupcy zrobić na przykład taką Europaradę Wolności, to mogłaby się ona odbywać w pobliżu rond. Geje manifestowaliby na jednym rondzie, lesbijki na drugim a trzecie rondo opanowaliby przeciwnicy mniejszości seksualnych. I byłby prawdziwy pluralizm z elementami tolerancji. Jednym słowem EUROPĘ mamy w Słupcy.

•••

Żeby nie było że piszemy tylko o fontannach i innych duperelach, to mamy w naszej ulubionej rubryce kolejny temat i to ze zdjęciem. Ruszyła w mieście budowa kolumny św.Wawrzyńca. Uważamy istotnie, że jest ona znacznie ważniejsza od wszelkich innych inicjatyw magistratu, dlatego też z radością postanowił on, że kolumna będzie się znajdować tam, gdzie przed laty tzn. przed naszą czołową redakcją!

Kolumna nam się podoba jak całe nasze miasto i już teraz mieszkańcy innych miast chcą mieć podobne kolumny u siebie. W Warszawie prawdopodobnie powstanie nawet kolumna Zygmunta. A we Wrześni w dawniejszym „Tonsilu” mają wznowić ponadto produkcję kolumn na szeroką skalę. Historia dzieje się na naszych oczach!

•••

Po mundialu w RPA na słupeckich ulicach, a co za tym idzie w sklepach i targowiskach mamy wysyp koszulek różnej maści. Jedne są niebieskie, inne czerwone, a jeszcze inne mają złote numery na plecach. Bardzo nas smuci ta nowa forma patriotyzmu.

O ile możemy zrozumieć pięcio, czy sześciolatków, o tyle noszenie koszulki obcego państwa przez dorosłych jest bardzo nie halo… Chyba co niektórzy spali na lekcjach patriotyzmu, albo słuchali w tym czasie muzyki!

  1. No faktycznie dowcip na miare PSL-u po wyborach prezydenckich. I czy to nie dziwne że fontannę uruchomiono po raz pierwszy od kilku lat ? No tak w poprzednich latach nie było wyborów samorządowych. Wtedy pisaliście że drogi koszt naprawy i że nie może być uruchomiona. No ale cuda się zdarzają.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *