Kasznia nie jest kłamcą lustracyjnym!

30 listopada, 2010
Jerzy Kasznia od początku sprawy twierdził, że nigdy nie współpracował z SB. IPN potwierdził, że Kasznia nie podpisał dobrowolnej współpracy z bezpieką. Sąd nie miał żadnych wątpliwości, wydając orzeczenie.
Jerzy Kasznia od początku sprawy twierdził, że nigdy nie współpracował z SB. IPN potwierdził, że Kasznia nie podpisał dobrowolnej współpracy z bezpieką. Sąd nie miał żadnych wątpliwości, wydając orzeczenie.

Sąd Okręgowy w Poznaniu 18 listopada orzekł, że Jerzy Kasznia złożył zgodne z prawdą oświadczenia lustracyjne. Wójt gminy Lądek nie był tajnym współpracownikiem służb bezpieczeństwa. Instytut Pamięci Narodowej również twierdzi, że Kasznia nigdy nie współpracował z SB.

PUBLIKOWAŁ IPN
Po dość głośnych publikacjach w biuletynie Instytutu Pamięci Narodowej Jerzy Kasznia złożył wniosek do sądu o autolustrację. Zapisy z dokumentów w IPN były na tyle pomawiające, że Jerzy Kasznia bez dłuższego zastanowienia postanowił wyjaśnić całą sprawę. W dokumentach organów bezpieczeństwa znajdowały się zapisy o dobrowolnej współpracy Jerzego Kaszni z bezpieką. Włodarzowi Lądku nadano pseudonim „Gienek”.

Jak czytamy w tych dokumentach: „19.08.1988r. zarejestrowany w Sekcji „C” WZO WUSW Konin przez RUSW Słupca pod nr rej. 11140 jako kTW. Przerejestrowano dnia 19.09. 1988 r. na TW ps. „GIENEK.” Pozyskany na zasadzie dobrowolności do Sprawy Obiektowej krypt. „Węzeł”, do zagadnienia „Organizacje społeczno- polityczne”. 28.12.1989 r. rozwiązano współpracę z powodu braku możliwości operacyjnych. Materiały zniszczono we własnym zakresie przez jednostkę operacyjną SB w dniu 17.01.1990 r., brak protokołu brakowania.”

Radna Gminy Lądek Grażyna Woźniak poddała pod wątpliwość publikacje Instytutu Pamięci Narodowej i na sesji rady pokazała wójtowi wydruk z biuletynu. Wójt od razu odrzekł, że nigdy nie współpracował z SB.

STANĘLI PRZED SĄDEM
Po złożeniu wniosku do sądu Kasznia czekał na finał sprawy. Sąd przychylił się do złożonej prośby o autolustrację. IPN miał przygotować opinię na temat czy lądkowski wójt jest kłamcą lustracyjnym. Rozprawa toczyła się w Sądzie Okręgowym w Poznaniu. Pierwszy swoje wyjaśnienia składał sam lustrowany.

„Nie byłem nigdy współpracownikiem SB. Od 1975 roku miałem styczność z SB. Przedstawiali się jako Milicja Obywatelska. Nie znałem nazwisk. Pytali się o Solidarność tworzącą się wśród rolników, sytuację polityczno-ekonomiczną. Nie odpowiadałem na te pytania. O tym, że zostałem zarejestrowany jako TW dowiedziałem się z Głosu Wielkopolskiego i biuletynu IPN. Nie wiem dlaczego zostałem zarejestrowany jako TW Gienek. Nie pamiętam czy w czasie rozmowy z funkcjonariuszami MO dostałem do podpisania oświadczenie iż zobowiązuję się pozostawić w tajności treść rozmów.” – wyjaśniał Kasznia.

Na rozprawie przesłuchanych zostało dwóch funkcjonariuszy SB pracujących w słupeckiej jednostce w latach 80-tych. Edward A. przyznał, że nie zna lustrowanego, ponieważ zajmował się przede wszystkim dokumentacją związaną z pozyskiwaniem i kontaktami z TW.

„Nie przypominam sobie TW o pseudonimie Gienek. Rejestrowało się osoby bez ich wiedzy, gdy funkcjonariusz stwierdził, że mogą być pomocni. Wystarczyło wypełnienie zobowiązania o zachowaniu treści rozmowy w tajemnicy. Takie były wtedy instrukcje dotyczące rejestracji na TW.” – mówił w sądzie były funkcjonariusz A.

Drugi przesłuchiwany funkcjonariusz bezpieki to Mieczysław J., który według kart zachowanych w IPN miał zwerbować Jerzego Kasznię na TW. „Sprawę znam z lokalnej prasy. Pamiętam, że z lustrowanym prowadziłem jakieś rozmowy w latach 80-tych. Dotyczyły tego, że lustrowany był we władzach rejonowych ZSL. Ja byłem funkcjonariuszem SB a ta partia pozostała w naszym zainteresowaniu. Ja rejestrowałem Jerzego Kasznię jako TW. To była rejestracja jaką dopuszczała ówczesna instrukcja regulująca sprawy rejestracji. Dopuszczała ona rejestrację osób na podstawie oświadczenia o zachowaniu w tajności faktów i treści rozmowy przeprowadzonej z funkcjonariuszem SB. To oświadczenie pobierane było przed rozpoczęciem rozmowy. Rozmowy dotyczyły sytuacji ówczesnej w Stronnictwie. Rozmówca nie miał świadomości, że po takiej rozmowie może zostać zarejestrowany jako TW.” – twierdził Mieczysław J.

Rejestracja lustrowanego miała miejsce pod koniec 1988 roku. Krótko po tym Mieczysław J. został oddelegowany do konińskiego wydziału śledczego Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych. Były funkcjonariusz Mieczysław J. powiedział, że rejestracja była wymuszona kończącym się rokiem, by uczynić zadość statystykom.

KASZNIA NIE BYŁ TW
Przemowy końcowe były bardzo krótkie. Obie strony stające naprzeciw siebie w Sądzie miały zgodne zdanie. IPN i Jerzy Kasznia poprosili sąd o uznanie, że lustrowany złożył zgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne, w którym napisał, że nigdy nie współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa.

„Po rozpatrzeniu sprawy Jerzego Eugeniusza Kaszni Sąd stwierdza, że oświadczenie złożone przez pana Kasznię było prawdziwe. W ocenie sądu sprawa nie budzi jakichkolwiek wątpliwości. Sąd uznał, że brak jest jakichkolwiek przesłanek by stwierdzić, że Jerzy Kasznia był Tajnym Współpracownikiem.” – mówiła Sędzia Przewodnicząca Agata Adamczewska.

Podstawą do wydania takiego orzeczenia były zgodne zdania stron uczestniczących w procesie. IPN wydał pozytywną opinię na temat lustrowanego, dlatego sąd nie miał wątpliwości, że Jerzy Kasznia nigdy nie współpracował z SB.

Po zakończeniu procesu głos zabrał zadowolony Kasznia: „Takiego wyroku oczekiwałem, bo nic nie miałem do ukrycia jako osoba publiczna. Oświadczenia lustracyjne złożyłem zgodnie z prawdą i własnym sumieniem. Sugestie dotyczące kłamstwa lustracyjnego odczułem boleśnie i cieszę się, że proces jest już za mną.”

Sędzia Adamczewska również krótko skomentowała proces: „Dobrze, że zdążyliśmy go zakończyć przed wyborami samorządowymi.”

  1. Sprawa lustrowanego jest przykładem rejestracji wymuszonej wymaganiami nałożonymi przez przełożonych dotyczących liczby zarejestrowanych osób

  2. Mam nadzieję, ze ta informacja nie wpłynie na losy wyborów w gminie Lądek i bądz co bądz obecny wojt pozegna sie ze swoim fotelem. Skoro sprawa zostala rozwikłana, teraz ze spokojem może sie Pan zająć czymś innym.

  3. ukarać esbeka i to surowo który dokonał fikcyjnej rejestracji i tyle człowiekowi wyrządził krzywdy

  4. interesuje mnie fakt, dlaczego nie ma komentarzy pod tym artykułem…
    przecież kiedy pół roku temu oskarżano wójta Kasznię o współpracę z sb forum aż huczało od pomówień, że Kasznia to przestępca itp.
    Teraz nikt nie ma odwagi się przyznać, że nie miał racji albo inne wytłumaczenie – nie ma już sensacji, za którą przecież wszyscy gonią. No i przecież zawsze lud się cieszy gdy komuś się podwinie noga, gdy komuś się powiedzie – nie ma odzewu.
    Brawo panie Kasznia – pokazał Pan, że jest Pan porządnym człowiekiem!

  5. Po przegranych wyborach w Lądku powiem ci tyle JUREK – SŁABO SIĘ REKLAMOWAŁEŚ , pozostaje ci jedynie kupić ciepłe papcie i przypominać sobie twoje rządy , czyli oglądać RANCZO!

  6. okazuje się że w Lądku nikt nie głosował na Jerzego:) strach się teraz przyznać bo w końcu nowe władze będą
    jak zielone – nic się nie zmieni
    jak politycznie poprawne – nic się nie zmieni
    a wiecie czemu?
    Bo w gminie pracuje gwardia Kaszni

    no chyba że ktoś by zrobił czystkę jakąś…

  7. ppp – nie można zakładać, że nic się nie zmieni – zmuszać do głosowania Cię nie będę, bo zrobisz zgodnie z sumieniem, ale przyznasz chyba mi rację (niezależnie czy jesteś zwolennikiem Pani Pleśniak), że prawdopodobieństwo pozytywnych zmian jest większe w przypadku Pani Arlety aniżeli pod rządami „zielonych”

  8. Politycznie poprawna – to akurat okaże się po wyborach, jesli kandydatka Pleśniak ewentualnie wygra (chodzi mi o pozytywne zmiany). Według mnie nie wybieramy „lepszego jutra” dla gminy Ladek, a jedynie, co pisze z przykrością, wybieramy mniejsze zło. Oczywiście nei zmienia to faktu, ze cieszę się z porażki obecnego wojta. Czas najwyższy. Co do zielonych – zielona strona mocy nie jest równa zielonej stronie mocy. Jak wszędzie, są lepsi i są gorsi. Gwardia Kaszni?? Szef juz odpadł, Jasek też poleci, bo nie wyobrazam sobie, aby został w gminie. Cała reszta powinna byc poddana próbie umiejętnosciowej:D Czystki nie są potrzebne, ale lekki strach jest wskazany. Nikt nie moze byc pewny swojego stanowiska. Wtedy praca pójdzie pełną parą:D Swoją drogą – gminę teraz czeka niezła odprawa ; ]

  9. Witam Lądkowiaków,jestem zdumiona tym co na dzień dzisiejszy robi PSL jakie chwyty stosuje by wygrał p.Orchowski przecież to się w głowie nie mieści.
    Logiczne jest dla mnie jedno choc nie opowiadam się za nikim ale PSL jest już tyle lat na deskach chwały i kompletnie nic nie robi – jedynie kręci wałki finansowe i gruntowe.LUDZIE ZASTANÓWCIE SIĘ CO ZROBICIE WYBIERAJĄC KOLEJNY RAZ PSL nie róbcie z siebie ślepych!

  10. jestem święcie przekonany że to co NAPISAŁA NICOLA może być PRAWDĄ STRASZNĄ PRAWDĄ, nie chciałbym żeby wybór orchowskiego na wójta okazał się powrotem do rządów byłego kaszni a tak może być!!!!

  11. Wyborco,trochę przesadziłeś,zaraz porządny człowiek to za dużo.Jeśli jestem w błędzie co do „Genka”,Kasznię przepraszam, inne sprawy dobrze nie świadczą i zdania nie zmienię.

  12. widać proszę Państwa, że na tym forum wypowiada się jedna i ta sama osoba, która jest od Pani Pleśniak (nie powiem, że to ona sama:) ) i która używa innych nicków…
    Jest to śmieszne. Proszę zworcic uwagę, że komentarzy nagle przybyło tego samego popludnia czasem w odstępach dwóch minut:) zabawne

  13. Wyborco absolutnie nie masz racji. To, że u Was tak się robi nie znaczy, że zwolennicy Pani Pleśniak robią to samo. Mierzysz wszystkich swoją miarką… Zamiast modo wyborca?

  14. DO WYBORCY :To oczywiste są ludzie za i przeciw p.Pleśniak śmieszny jest jedynie fakt,że osoby będące zwolennikami PSL chwytają się dosłownie wszystkiego nawet łamskich zagrań bo kulturalnie nie potrafią to jest dopiero żałosne!!!

  15. Pani Pleśniak wiele lat pracowała w służbie zdrowia, była radną i co w tym zakresie zrobiła? W Lądku od lat nie ma lekarza popołudniu, dlaczego? Dlaczego ludzie pracujący nie mogą korzystać ze służby zdrowia? Po drugie gmina Lądek jest gminą typowo rolniczą, czy kandydat na wójta Pani Pleśniak wie cokolwiek w tym zakresie? Ciekawi mnie niezmiernie czy Pani Pleśniak ma wiedzę w zakresie pozyskiwania środków zewnętrznych unijnych i krajowych? Pani Pleśniak teraz chodzi po domach za głosami tak jak robiła to kilka lat temu żaląc się , że nie ma środków do życia i prosząc aby przepisać się do niej jako pielęgniarki? Czy to były czyste zagrywki? Uważam że nie powinno się nachodzić ludzi w domach. Program Pani jest wręcz kserokopią programu Pani kontrkandydata, nawet hasła zdaje się podobne? Nikogo nie osądzam zadaje jednak takie pytanie?

  16. Rolniku, już ponad 20 lat miałeś do czynienia z rolnikami z P{SL i ciągle Ci mało.Daj szansę kobiecie,która już coś osiągnęła i dalej chce.Czy ciągle MUSI być PSL?To już od dawna nie ta sama partia.Człowieku opamiętaj się!!

  17. Bronek, wypowiadasz się o programie a zwróćcie Państwo uwagę, że Pani Pleśniak jako pierwsza opublikowała swój program – Pan Orchowski zrobił to zdecydowanie później. Zatem czyj program jest podobny do czyjego?
    Jeśli natomiast chodzi o środki unijne i zewnętrzne Bronku, nie obawiaj się o stan wiedzy Pani Pleśniak. Poza tym myślisz, że w każdej gminie wójt od a do z zna każde zagadnienie? To, że konkurencja ładnie wypowiada się na temat środków nie oznacza, że je wszystkie załatwi. Dziś można wejść w google lub inną przeglądarkę i taki ładny konspekcik na temat środków unijnych napisać, że każdy pomyśli, że się jest specjalistą w tej dziedzinie, ale nie musi to być prawda.
    Piszesz, że gmina Lądek nie jest typowo rolniczą miejscowością – Pani Arleta zna jej walory i może Cię miło zaskoczyć. Nie rozumiem tylko, że Ty zwracasz na to uwagę, a za chwilę inny zwolennik PSL pisze – „rolnicy głosujcie na Orchowskiego”. To gdzie tu jest spójność? Liczycie tylko na rolników czy zdajecie sobie sprawę, że rolnicy to nie jedyni obywatele gminy?

  18. Ludzie może poznacie najpierw p. Orchowskiego, a potem go ocenicie. Na tą chwilę to tu piszą sami krytykanci. Jak wam się nie podoba, to nie. Róbcie co chcecie. Jedna uwaga, nie należy mierzyć PSL w wydaniu p. Orchowskiego tą samą miarką, co zniesławionego p. Kaszni. Sam słyszałem, że bliskie są p. Orchowskiemu, ideały PSL, a nie p. Kasznia. Z resztą wielu jest spoko tych z PSl, którym nie można nic zarzucić, tak samo jak p. Orchowskiemu. Poza tym tu wybiera się człowieka a nie partię, bo partę to wybieraliście przez 20 lat.

  19. Jedno co można napisać,że jak już walczyć w wyborach to walczyć na całego a tylko mądrzy ludzie wybiorą właściwego wójta, który coś zmieni a nie spowoduje ze bedzie tak samo jak przez ostatnie 20lat.
    Pamiętajcie kierujcie sie ludzie rozumem a nie zazdrością i nienawiścią.

  20. Sławek piszesz, że wybierać należy osobę, a nie partię, natomiast Twoi koledzy pod innym artykułem piszą, że za Panem Orchowskim stoi partia i dlatego należy na niego zagłosować bo partia ma większą siłę. Coś tu się kupy nie trzyma…

  21. Pani politycznie poprawna by już mogła skończyć tą pieśń pochwalną na cześć kandydatki. Pani Pleśniak to taka świetna i mądrą i najlepsza, a Pan Orchowski i cały PSL jest be. Może trochę samokrytyki by się przydało???
    Szkoda że cisza wyborcza nie trwa cały ten okres między pierwszą a drugą turą

  22. do Orchowski na wójta – nigdy nie napisałam na Pana Orchowskiego źle personalnie. Jeśli już wypowiadam się negatywnie o opcji politycznej, z której się wywodzi więc proszę mi nie wciskać nieprawdy. A o Pani Pleśniak mogę pisać co uważam.
    Szkoda, że cisza nie trwa cały czas – tez tak myślę – nie mielibyście okazji do oczerniania Pani Arlety.

  23. Moim zdaniem najlepiej byłoby gdyby wójtem została osoba z zewnątrz. Nie było by tych zgryźliwości. Pani Politycznie poprawna zniechęciła mnie Pani kompletnie do Pani Pleśniak, personalnie jest osobą ok, ale sposób Pani agitacji…, nie tędy droga. Zaprzestańmy już pokazywać co było źle. Znacznie lepiej rzeczowo prezentować program oraz argumentować swoje zamierzenia.

  24. popieram tylko drugą część wypowiedzi. w końcu do tej pory był ktoś z zewnątrz. przypomnę tylko, że gmina w tym czasie zamieniła się w średniowieczną osadę. chwała i cześć ludziom którzy nie zaczęli czcić pogańskich bożków…
    choć pewnie jeszcze kilka lat podobnych rządów a mieszkańcy zaczęliby się cofać… na drzewa

  25. Obiektywna, a mnie zniechęcają wypowiedzi w drugą stronę. Bardziej podoba się agitacja PSL? No ciekawe

  26. do politycznie poprawnej; Co możesz powiedzieć o moich kolegach??? Nie jestem w zadnej organizacji i partii, wypowiadam swoje zdanie obiektywnie. Jesteś wręcz niegrzeczna, by nie powiedzieć dosadniej. Wypraszam sobie jakiekolwiek insynuacje. Jeżeli nie znasz kogoś, to go nie oceniaj. Widać Twój komentarz świadczy o twoim poziomie. Dziękuję koniec

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *