Szubińska ponownie dyrektorem GOK

21 stycznia, 2011
Iwona Szubińska pierwszego stycznia powróciła na fotel dyrektora GOKu
Iwona Szubińska pierwszego stycznia powróciła na fotel dyrektora GOKu

Decyzje podjęte
Od 1 marca ubiegłego roku Gminny Ośrodek Kultury w Lądku nie posiadał dyrektora. Iwona Szubińska przeszła na inne stanowisko w urzędzie gminy, a jej obowiązki przejął Piotr Kaźmierczak. 1 stycznia, decyzją Arlety Pleśniak, Iwona Szubińska ponownie została dyrektorem GOKu.

W lutym ubiegłego roku, po analizie ośmiu nadesłanych aplikacji na stanowisko urzędowe najlepszym kandydatem okazała się Iwona Szubińska, która wcześniej zajmowała się Gminnym Ośrodkiem Kultury. Zmiana ta wywołała wśród lądkowiaków niemałe zainteresowanie, ponieważ Iwona Szubińska przez ponad 20 lat kierowała działaniami GOKu. W tym czasie organizowano wiele imprez kulturalnych, festynów dla mieszkańców gminy, konkursów dla dzieci i młodzieży, zajęć kulturalno- rozwojowych, a także przystąpiono do wspierania fundacji Owsiaka – Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Od marca obowiązki dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury pełnił Piotr Kaźmierczak, który od dawna pracował w GOKu i zajmował się głównie zajęciami plastycznymi, ponieważ wszyscy lądkowiacy wiedzą, że jest utalentowany w tym kierunku. Po zmianie w kierownictwie ośrodka kultury władze czekały na odpowiedni moment, by ogłosić konkurs na dyrektora GOKu. Niestety ten moment nie nastąpił do tej pory.

Po zmianie na stanowisku wójta było wiadomo, że wszystkie zaległe sprawy zostaną załatwione. Tak też się stało w przypadku ośrodka kultury, który bez dyrektora nie przystąpił do wspierania WOŚPu, w tym roku. Imprezy kulturalne również nie przyciągały tłumów, tak jak np. ostatni festyn rodzinny zorganizowany przed kościołem. Na ostatniej sesji wójt Arleta Pleśniak stwierdziła, że sprawą się zajęła i decyzje zostaną podjęte.

Od 1 stycznia na stanowisko dyrektora GOKu powróciła Iwona Szubińska. Nikt z dotychczasowych pracowników urzędu nie stracił pracy, ponieważ nastąpiły przesunięcia z jednego stanowiska na drugie. GOK powoli powraca do normalnego trybu działania.

  1. dala rade czy nie dała rady, bez różnicy. Chciałem podkreślić, ze zbyt wiele to jednak nie zmieni. Rutyna i doświadczenia z popzednich lat nie są tutaj akurat atutem, ponieważ wszelkiego rodzaju imprezy powinny być organizowanie z 'pieprzem’, z polotem. Tutaj jak zwykle będzie nostalgia i nuda. W sumie jednak lepszy to wybór, aniżeli pełnienie obowiązków przez Pana Petera.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *