Szkoła do likwidacji

3 marca, 2011
V Sesja Rady Gminy Słupca
V Sesja Rady Gminy Słupca

Głównym tematem V Sesji Rady Gminy Słupca (16.02) była uchwała o zamiarze likwidacji Szkoły Podstawowej w Wierzbocicach, którą radni przyjęli stosunkiem głosów 9 za, 2 przeciw i 3 wstrzymujących się. W budynku po szkole mają zadomowić się słupeckie WTZ-y i oddział przedszkolny.

SPRAWOZDANIE Z DZIAŁALNOŚCI WÓJTA
Urząd Gminy ogłosił przetarg na remont dróg na terenie gminy, w tym mechaniczne korytowanie równiarką, profilowanie i zagęszczanie podłoża walcem wibracyjnym oraz wbudowanie podbudowy zasadniczej z kruszywa łamanego – przewidywana ilość wynosi 4650m2. Trwają prace nad ogłoszeniem przetargów na rozbudowę i remont budynku OSP w m. Piotrowice oraz kanalizację sanitarną z przykanalikami w obrębie geodezyjnym Koszuty. Naprawiono nieprzejezdne odcinki dróg w m. Korwin, Piotrowice i Pokoje. W Przedszkolu Gminnym w Wilcznej zdemontowano trzy piece kaflowe, założono centralne ogrzewanie, odnowiono korytarz i sale. Jednostka OSP Gółkowo, 14 lutego, przeprowadziła akcję zabezpieczenia kominów wentylacyjnych na Szkole Podstawowej w Cieninie Kościelnym. Delegacja Urzędu Gminy brała udział w uroczystości 100 urodzin mieszkańca Niezgody – Mieczysława Nadkowskiego.

SKARBNIK URZĘDU GMINY W SŁUPCY ODCHODZI NA EMERYTURĘ
14 lutego wpłynął wniosek skarbnika Gminy Słupca Domiceli Bołdysiak z prośbą o odwołanie ze stanowiska służbowego do 31 marca br. Z dniem 1 kwietnia 2011r. nieoceniona pani skarbnik odejdzie na zasłużoną emeryturę. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, iż urząd skarbnika zostanie powierzony mężczyźnie.

SZKOŁA PODSTAWOWA W WIERZBOCICACH DO LIKWIDACJI
Temat likwidacji Szkoły Podstawowej w Wierzbocicach znany jest już od 2007r. Ówczesna propozycja wójta i radnych, o zamiarze likwidacji placówki, spotkała się z ostrym sprzeciwem i protestem mieszkańców. Po czterech latach do tematu powrócono. Głównym powodem zamiaru likwidacji szkoły są względy ekonomiczne. W uzasadnieniu uchwały, którą radni przyjęli stosunkiem głosów 9 za, 2 przeciw i 3 wstrzymujących się, czytamy, że:

– zdecydowanie spada liczba uczniów szkoły, że w roku szkolnym 2011/2012 uczyłoby się tam jedynie 15 uczniów: kl.I – 1 uczeń, kl.II – 3, kl. III – 1, kl.IV – 5, kl.V – 2, kl.VI – 3. 20 stycznia odbyło się zebranie wójta gm. Słupca z rodzicami dzieci uczęszczającymi do szkoły w Wierzbocicach, Radą Pedagogiczną, mieszkańcami wsi i pracownikami szkoły. Rodzice zostali poinformowani o możliwości kontynuowania przez dzieci nauki w szkole w Kotuni. Gmina zapewnia dowóz do szkoły i opiekę w czasie podróży.

W uzasadnieniu podano również liczby urodzonych dzieci w Wierzbocicach, co przedstawia dalszą perspektywę szkoły. W roku 2005 – 4 dzieci, w 2006 – 1, w 2007 – 4, w 2008 – 6, 2009 – 1, w 2010 – 2. Rodzice, mieszkańcy i pracownicy szkoły zostali także poinformowani, iż Warsztaty Terapii Zajęciowej w Słupcy wystąpiły z prośbą o wydzierżawienie budynku szkoły na cele warsztatowe, co daje możliwość zagospodarowania budynku. Obecni na sesji, Irena Kujawa kierownik WTZ Słupca, Stefan Olejniczak prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Dzieci Niepełnosprawnych, Krzysztof Nowak wiceprezes Stowarzyszenia, Tadeusz Nowakowski powiatowy pełnomocnik osób niepełnosprawnych, opowiedzieli o funkcjonowaniu warsztatów, jego uczestnikach, zadaniach i problemach lokalowych. Szkolny budynek, w ocenie w/wym. jest idealnym miejscem na zorganizowanie warsztatów dla osób niepełnosprawnych

– Mamy 50 uczestników. Są to osoby dorosłe od 20-50 lat, przeważają mężczyźni; są to ludzie ubodzy, dla których warsztaty są prawdziwym domem. Bardzo chcemy zmienić ich warunki bytowe. Poznaliśmy budynek. Bardzo odpowiadają nam warunki lokalowe w szkole, odpowiednia kubatura pomieszczeń; obiekt jak najbardziej spełnia nasze oczekiwania. Szczególnie cieszy nas tak duży teren zieleni. Nie mamy także nic przeciw temu, by wspólnie z warsztatami działał oddział przedszkolny. Niestety nie mamy możliwości zatrudnienia kogokolwiek z obecnej kadry szkoły. – mówili goście.

V Sesja Rady Gminy Słupca
V Sesja Rady Gminy Słupca

Głos w sprawie zabrała także dyrektor szkoły Elżbieta Kordylewska, która pytała, dlaczego nie doszło do zamknięcia szkoły cztery lata temu, kiedy to w szkole uczyło się 84 uczniów. Dyrektor Kordylewska pytała również o strategię rozwoju gminnej oświaty – Czy państwo z komisji oświaty braliście pod uwagę zmianę, czy reorganizację sieci oświaty w gminie? Wiemy, że funkcjonuje 14 placówek oświatowych i nie wiem, czy jest to sieć doskonała, dobra? Mam wrażenie, że sprawa została przesądzona i tylko teraz dopracowujemy szczegóły, co będzie w przyszłości? Na tym etapie uważam, że jest to i tak niedopracowane. Odpowiedzi udzielił doradca wójta Karol Kujawa

– W kwestii organizacji placówek na terenie gminy na najbliższe 8 lat nie planujemy reorganizacji, bo jeżeli chodzi o ilość uczniów, to waha się ona w plusie lub minusie ok. 10 osób. Żadna reorganizacja jest nam niepotrzebna. W zaistniałej sytuacji nie ma wygranych, ani przegranych.

Sołtys Wierzbocic Hanna Smarzyńska, zaangażowana w sprawy szkoły, pytała – Dlaczego my? Dlaczego Wierzbocice? Równie dobrze można szkołę z Młodojewa zmieścić w Koszutach, a Cienin Zaborny w Kościelnym. Nie mamy nic do WTZ-ów, tylko mamy żal do gminy, że jesteśmy likwidowani podstępnie; żadna szkoła nie utrzyma się jeżeli będą do niej chodzić dzieci z jednej miejscowości. Inny mieszkaniec wsi pytał – Jaką korzyść będą mieli mieszkańcy z warsztatów? Stracimy dom kultury, stracimy miejsce spotkań. Radny Bogdan Kukulskinie ukrywał zadowolenia, że rozwiązał się problem wykorzystania budynku szkolnego. Odniósł się także do słów dyr. Kordylewskiej w kwestii złego funkcjonowania gminnej oświaty

– Nie słyszałem, aby kiedykolwiek jakiś dyrektor szkoły wnosił zastrzeżenia do funkcjonowania gminnej oświaty. Wiele czynników, na przestrzeni lat, spowodowało, że jesteśmy w takiej sytuacji. Dziś szkoła liczy 15 uczniów i nikt z Kowalewa nie będzie zapisywał dzieci do szkoły w Wierzbocicach.

Radny Józef Cybulski wypowiedział się w kwestii nauki w klasach łączonych – Klasy łączone to nie jest dobre rozwiązanie dla dzieci. Nikt mi nie powie, że nauczyciel poświęca dość czasu dla każdego ucznia. Żadne dziecko nie może się skupić w klasie łączonej, jak mówi pani do piątej klasy, to szósta słucha. Będę głosował za zlikwidowaniem szkoły. Ponadto radny Cybulski podkreślił ważność działań WTZ-ów i wyraził radość z możliwości utworzenia placówki w Wierzbocicach. Do słów radnego Cybulskiego odniosła się dyr. Kordylewska – Szkoła ma bardzo dobre wyniki nauczania, najlepsze w gminie. Nie słyszał pan o nauczaniu interdyscyplinarnym. Takie nauczania, klasy łączone nie mają negatywnego wpływu na wyniki nauczania.

Przewodniczący Rady Gminy Jerzy Kopczyński odczytał treść uchwały – Podjąć działania w celu likwidacji z końcem roku szkolnego tj. 31 sierpnia 2011r. Szkoły Podstawowej w Wierzbocicach, zawiadamiając wcześniej o zamiarze likwidacji rodziców, nauczycieli i Kuratora Oświaty w Poznaniu. Po odczytaniu i podjęciu uchwały mieszkańcy Wierzbocic wraz z dyrekcją szkoły opuścili Salę Narad.

STAROSTA ODPOWIADAŁ NA PYTANIA RADNYCH
W trakcie sesji radni przyjęli szereg uchwał, w tym w sprawie pomocy finansowej Powiatowi Słupeckiemu na dofinansowanie realizacji zadania usuwania i unieszkodliwiania wyrobów zawierających azbest. Gmina Słupca przekaże dotację celową ze środków budżetowych z 2010r, w wysokości 20 tys.zł. Obecny na sesji starosta Mariusz Roga został zasypany gradem pytań, problemów i spraw, których rozwiązania oczekują radni gminni. Radna Małgorzata Tylman zwróciła uwagę, iż od 4 lat składa wnioski o remont drogi powiatowej z Cienina Kościelnego do Kamienia. Dziękowała za wykonane 200 metrów, prosząc o kolejne 300m. Radna Henryka Bengier także stwierdziła, iż od 4 lat „walczy” o drogę w Wierzbocicach, w której załatano parę dołków.

– Prosiłam o drogę w Kątach, nic nie zrobiono. O rowach nawet nikt mówić nie chce. To wójt Kazuś, która wcale nie musiała, nam pomogła. Robi za gminę i za powiat, a ktoś ma pretensje, że podwyżkę dostała. Radna Stanisława Banaszak prosiła o naprawę drogi przez Młodojewo od ul. Kleczewskiej do parku – Droga ta jest w fatalnym stanie, samochody minąć się nie mogą. Nawet równiarka wpadła do rowu i stała tam 2 tyg., bo nikt nie mógł jej wyciągnąć. Samochody wpadają do rowu. To już czas, by tę drogę naprawić. Radny Bogdan Kukulski także mówił o rowach

– Wina rolników, że zakopali, czy zaorali rowy jest bezsprzeczna, ale administrator dróg także nie wypełnia swoich obowiązków. Trzeba skontrolować rowy przydrożne i rozebrać te niedrożne przepusty, których być nie powinno. Radny Jerzy Kopczyński pytał o to, czy starostwo zakupi maszynę do ścinania poboczy i prosił o dokończenie prac w Kowalewie. Starosta Mariusz Roga wysłuchał zgłaszanych spraw, deklarował chęć współpracy z gm. Słupca

V Sesja Rady Gminy Słupca
V Sesja Rady Gminy Słupca

– Nie odżegnuję się od współpracy. Nadal chcę szczerze i otwarcie z Państwem mówić, wyjaśniać wszystkie wątpliwości, pewne rzeczy usystematyzować, by nie wracać do nich nieustannie. Wszystkie Państwa interpelacje można wziąć pod jeden mianownik – tegoroczna zima, wcześniejsze opady, potem roztopy, powódź i wysoki stan wód gruntowych, nas wszystkich zaskoczyło i dla nas wszystkich jest takim samym kłopotem. Mienie powiatowe tak samo ucierpiało na skutek anomalii pogodowych, jak mienie gminne. Potwierdzenie tego pani Bengier przytoczyła, gdzie nasza droga zalewana jest wodą z pól, a to też jest prawnie niedozwolone. Z niczego się nie wycofuję i jeżeli powiedziałem, że dziury zakleimy, że pobocza naprawimy, to do tego przedsięwzięcia podejdziemy. Tylko zima jeszcze się nie skończyła. W związku z powyższym działania Powiatowego Zarządu Dróg z jakąś koordynacją nie mają wiele wspólnego. Nadal bardziej działamy akcyjnie, niż w sposób planistyczny. Lepienie dziur „na zimno” to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Oszczędzając resztki pieniędzy, które nam zostały, bo trzeba powiedzieć, że 800 tys. zł, ponad plany, kosztowała nas zima, nie możemy działać bezmyślnie. Musimy działać efektywnie, bo pieniędzy nie dodrukujemy. W dalszym ciągu deklaruję chęć współpracy. Proszę jedynie o ustalenie ważności inwestycyjnej między sobą.

Starosta wypowiedział się także w sprawie przepustów. Jeżeli powiat buduje drogę, to w ramach zadania inwestycyjnego wykonuje także przepusty. Natomiast, w momencie, gdy na tej samej drodze dokonuje się jedynie bieżącej konserwacji, to przepustami muszą zajmować się właściciele posesji, ci którym te przepusty służą.

„STARZY” SOŁTYSI ZBIERAJĄ PODATKI
Wójt Grażyna Kazuś poinformowała, że podatki za I kwartał muszą zbierać jeszcze „starzy” sołtysi, gdyż nowi nie są jeszcze prawnie inkasentami. Sprawę wyjaśniła także radca prawny Anna Skocka– Nowi sołtysi przejmują sołeckie obowiązki z dniem wyboru, oprócz inkasa. Sołtysem jest się od dnia wyborów, natomiast inkasentami zostaną sołtysi dopiero wtedy, gdy Rada Gminy podejmie odpowiednią uchwałę. Taka uchwała musi być opublikowana w dzienniku urzędowym, z podaniem nazwisk nowych inkasentów.

  1. ci urzęday to sobie sami problemy tworzą jak pamiętam cztery lata temu odrazu musiałem sie zająć podatkami, i tych głupot interpretacyjnych nie rozumięi niepamiętam żadnej uchwały naszych/radnych/ pyzdry

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *