Prawie zabił syna

25 kwietnia, 2011
Zbigniew K. podczas doprowadzenia do sądu był osłaniany przez policjantów. Sąd nie zastosował wobec niego aresztu
Zbigniew K. podczas doprowadzenia do sądu był osłaniany przez policjantów. Sąd nie zastosował wobec niego aresztu

Nie dostał aresztu
Ta decyzja sądu może dziwić wszystkich. 80-letni Zbigniew K., który w sobotę 9 kwietnia ugodził swego syna nożem nie został osadzony w tymczasowym areszcie. Prokuratura w Słupcy zapowiada odwołanie od decyzji sądu.

Przypomnijmy, że do dramatu pod sklepem w Bielsku (gmina Orchowo) doszło w sobotę 9 kwietnia w godzinach popołudniowych. 80-letni Zbigniew K., który w swym organizmie miał prawie półtora promila alkoholu, wziął z domu nóż, po czym na rowerze podjechał do swego syna siedzącego pod sklepem. Po kłótni ugodził syna Andrzeja K. dwukrotnie nożem – w nogę i w okolice klatki piersiowej. Andrzej K. przeżył dzięki odpowiedniej reakcji miejscowych strażaków i innych służb ratunkowych.

Zbigniew K. został przesłuchany w poniedziałek 11 kwietnia. Po kilkugodzinnej „spowiedzi” prokuratura wystosowała wniosek do Sądu Rejonowego o zastosowanie aresztu tymczasowego wobec 80-latka. We wtorek 12 kwietnia w samo południe sąd rozstrzygał o najbliższej przyszłości 80-letniego mieszkańca Bielska. Ku ogromnemu zdziwieniu zainteresowanych, Zbigniew K. został puszczony wolno. Prokuratura Rejonowa nie zgodziła się z tą decyzją.

„Argumentacja sądu jest niesłuszna. Zażalenie wpłynęło już pod koniec tygodnia.” – mówi prokurator Babiak.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *