Czy wójt jest nawiedzony?!

Podczas drugiej sierpniowej Sesji Rady Gminy Orchowo (30.08) jeden z mieszkańców, znany w okolicy rzeźbiarz Wiesław Osiński dopytywał wójta Teodora Prykę, czy jest Pomazańcem Bożym, bo ponoć przewiduje co on powie. Między mężczyznami wyraźnie nie pałało sympatią i okazało się, że problem jest nieco bardziej złożony.

Aby cała historia była bardziej jasna trzeba wspomnieć o tragicznych wydarzeniach sprzed lat kiedy to córka państwa Osińskich zginęła tragiczną śmiercią, potrącona przez samochód. Od tamtego czasu starali się otrzymać finansowe zadośćuczynienie. Na co dzień korzystali z pomocy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Po perturbacjach sądowych w 2010 roku otrzymali odszkodowanie. W tym roku państwo Osińscy złożyli wniosek do GOPS-u o zasiłek, na który otrzymali decyzje odmowną ze względu na brak współpracy z pracownikiem socjalnym. Odwołali się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które skierowało wniosek do ponownego rozpatrzenia.

Ośrodek rozpatrzył sprawę ponownie, lecz w trakcie prowadzonego postępowania wyniknęły nowe okoliczności, które miały na nią znaczący wpływ. Uzyskano anonimową informację o odszkodowaniu jakie rodzina Osińskich otrzymała zTowarzystwa Ubezpieczeniowego, a o którym nie poinformowała pracowników GOPS ani a trakcie trwania postępowań o przyznanie pomocy finansowej w roku 2011, ani w roku poprzednim. Informacja ta została sprawdzona i potwierdzona przez pracownika socjalnego.

Po rozliczeniu tej kwoty na 12 miesięcy, dochód przekroczył kryterium, co nie kwalifikowało tej rodziny do otrzymania pomocy finansowej w myśl art. 8 ust. 11 ustawy o Pomocy Społecznej. Dlatego otrzymali decyzję odmowną – wyjaśnia pełniąca obowiązki kierownika Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Orchowie Katarzyna Górna.

Dodała również, że rodzina Osińskich była objęta pomocą i po upływie 12 miesięcy, jeżeli wystąpi z wnioskiem to taką pomocą, znów zostanie objęta. Niestety w zaistniałej sytuacji toczy się również postępowanie w sprawie nienależnie pobranych świadczeń za rok 2010 i 2011.

BURZLIWA POLEMIKA NA SESJI
Kilka tygodni temu rodzina Osińskich wystosowała w tej sprawie list do radnych Rady Gminy w Orchowie, jednakże nie wyraziła zgody na udostępnienie go dla prasy. Na ostatniej sesji (30.08) Wiesław Osiński pojawił się osobiście, aby zabrać głos na forum Rady

Czy pan się czuje nawiedzonym człowiekiem, bo na poprzedniej sesji stwierdził pan, że już pan wie co ja powiem i że nikt nie może mi dogodzić. Tak pan stwierdził. Jak wnioskowałem o to, żeby Tubackim dano opał i zmieniono komin, to pan stwierdził, że nic mi nie dogadza. To ja się pana pytam, czy jest pan nawiedzony, że pan wie co ja mogę odpowiedzieć?! Czy jest pan Pomazańcem Bożym? Bo mnie się wydaje, że pan wszystko wie – bulwersował się Wiesław Osiński.

Cały artykuł w „Gazecie Słupeckiej”