Ta melina powinna być rozebrana!

W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o kolejnym pożarze w znanej mieszkańcom Słupcy melinie przy ulicy Matejki. Gdy wcześniej pojawił się tam ogień powiatowy inspektor nadzoru budowlanego Wiesław Skweres mówił, że chce rozbiórki tego obiektu. Jak będzie teraz. Właściciele bardzo szybko wymienili okna. Czy to wystarczy, by urzędnicy uznali budynek za bezpieczny?

Sobotnia akcja (1 października) w domu Marianny Z., zwanej przez słupczan „Babcią Żwirową”, rozpoczęła się ok. 22:30 i trwała niemal godzinę. Jako pierwsi na miejsce przybyli strażacy z OSP Słupca.

„Otworzyliśmy okna i ogień buchnął na ulicę. Zadymienie pomieszczeń było bardzo duże. W środku było 8 osób, w tym właścicielka. Jeden z mężczyzn, który był najwyraźniej pod wpływem alkoholu, już pod koniec akcji wszedł do spalonego pomieszczenia i najzwyczajniej położył się spać” – relacjonują akcję słupeccy ochotnicy.

Z relacji tej wynika, że ten budynek to nadal tykająca bomba w centrum miasta.

„Teraz to już zaczynamy się budzić w środku nocy i sprawdzamy, czy się nie pali. Musimy się zacząć obawiać o swoje zdrowie” – mówią sąsiedzi Marianny Z.

Cały artykuł w „Gazecie Słupeckiej”
Fot. Piotr Mazij