Miejsce nie dla ZUS-u

Dziwny finał przetargu w starostwie
To miał być prosty przetarg. Władze powiatu wydzieliły działkę, wystawiły na sprzedaż opowiadając wszem i wobec, że budynek jest przeznaczony na słupecki inspektorat ZUS. Przetarg został tak obwarowany, że wydawało się – sprawa przesądzona. Jednak znalazł się ktoś, kto postanowił zagrać władzy na nosie. Budynek przy ulicy Ratajczaka, w którym jeszcze nie tak dawno mieściła się salka gimnastyczna SOSW, kupiła spółka Elstar – Bio ze Starego Miasta. Powiat jest zmuszony teraz szukać nowej lokalizacji dla ZUS-u.

BIURO TERENOWE NADAL W SŁUPCY?
W słupeckim starostwie dowiedzieliśmy się, że odkąd w 1934 powołany został do życia ZUS w Słupcy, tylko raz – na okres 1955 – 1960 – zlikwidowano słupecki inspektorat. Ale i w tamtych czasach komunistyczne władze doszły do wniosku, że pomysł usunięcia placówki jest bardzo zły i ZUS reaktywowano. Po kilku przekształceniach, w tym tych ostatnich, najbardziej drastycznych, dziś funkcjonuje jako ZUS Biuro Terenowe w Słupcy, mieszczące się przy ul. Warszawskiej. Dziś największym problemem ZUSu jest jego lokalizacja.

„O kłopotach lokalowych wiedzą słupeccy pracownicy, petenci, rzecznik ZUS-u Oddział II w Poznaniu i wszyscy zainteresowani. Dla załogi, pod kierownictwem p. Krzysztofa Nowakowskiego te, eufemistycznie nazwane „kłopoty”, rozpoczęły okres dramatycznego przetrwania. Bo w podniesionym przez media larum o ZUS-owskim być albo nie być, o zwolnieniach, o przeniesieniach do Poznania, Konina i Wrześni, było coś na rzeczy. Dlatego postanowiliśmy się włączyć w poszukiwania nowej siedziby dla ZUSu” – mówi starosta Mariusz Roga.

PROSTY POMYSŁ
Pomysł władz powiatu wydawał się prosty: oto z użyczonej PUP-owi siedziby przy Placu Szkolnym można wydzielić pół działki dla potrzeb ZUSu; ani Powiatowy Urząd Pracy, ani Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie miałby powodów do narzekania na warunki lokalowe, a dla petentów taka lokalizacja obu ważnych urzędów w samym sercu miasta to posunięcie na medal!

Cały artykuł w „Gazecie Słupeckiej”