Niemal 8 tysięcy dla WOŚP!

17 stycznia, 2012

Golina po raz kolejny włączyła się do zbiórki na rzecz fundacji Jurka Owsiaka. Udało się uzbierać aż 7760 złotych. Mieszkańcy chętnie wrzucali swoje „grosiki” do puszek, a z samych licytacji udało się zgromadzić niemal 2 tysiące złotych!

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagrała w Polsce po raz dwudziesty. Tysiące wolontariuszy wyszło na ulice, by zbierać pieniądze na zakup najnowocześniejszego sprzętu medycznego dla ratowania życia wcześniaków oraz pomp insulinowych dla kobiet ciężarnych chorujących na cukrzycę. Do kwesty na szczytny cel po raz przyłączyła się także Golina. Kiermasze, licytacje gadżetów i wolontariusze kwestujący na ulicach Goliny – to dzięki tym działaniom mieszkańcy mieli możliwość dołożenia swojej ofiary na rzecz WOŚP. Podczas finału zorganizowanego przez Dom Kultury w Golinie wystąpiło gro okolicznych artystów. Pieśni i tańce wykonywali seniorzy, młodzież i dzieci ze szkół z terenu gminy.

Największą popularnością podczas gali finałowej cieszył się występ dyrektorek z różnych golińskich placówek. Panie przebrane za uczennice wykonały kilka znanych przebojów – między innymi „Dozwolone od lat 18”, i „Pszczółkę Maję”. Po licytacji gadżetów wystąpił także duet artystów – Włodzimierza Sypniewskiegoi Michała Rybackiego. Dokładnie o godz. 20 puszczono „światełko do nieba” – w Golinie utarła się tradycja, że są to lampiony, które można było zakupić podczas trwania kwesty i gali finałowej. W poniedziałkowy poranek (tuż przed składem gazety) otrzymaliśmy szczegółowe sprawozdanie z golińskiego finału WOŚP.

Stowarzyszenie „Wartko” na rzecz orkiestry przekazało 384 złotych. Biblioteka Publiczna w Golinie ze sprzedaży książek „za grosik” uzbierała 231,15zł. Kiermasz przyniósł przychód o wysokości 171 złotych. Z licytacji gadżetów takich jak koszulki, kubki, biżuteria i wiele innych osiągnięto kwotę 1892 złote. Wolontariusze krążący po ulicach zebrali 5080 złotych. Łączna suma zebranych pieniędzy podczas XX finału WOŚP w Golinie wyniosła 7760,16zł!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *