Tajemnica podwójnej śmierci

Niemal trzy lata minęły już od wypadku na drodze krajowej nr 92 między Wilczną a Spławiem. W wypadku zginął młody policjant i jego przyjaciółka. Biegli sądowi rzucili nowe światło na sprawę. Z ich opinii wynika, że Kasi Zamiary. (mieszkanki Witkowa) nie uderzył samochód ciężarowy. Jej obrażeń mógł dokonać Filip W., który wpadł na nią odrzucony siłą uderzenia ciężarówki. Czy Piotr T. odpowie za śmierć młodych osób?

Do tragedii na krajowej nr.92 doszło z 11 na 12 września 2009 roku. Pod osłoną nocy kierujący samochodem osobowym Piotr T., 24-letni mieszkaniec okolic Środy Wielkopolskiej, potrącił dwie młode osoby wracające z prywatnego przyjęcia w Spławiu. 20-letnia Kasia Zamiara z Witkowa, oraz jej przyjaciel 25- letni Filip W., policjant z Poznania oddelegowany na służbę w powiecie słupeckim, zginęli na miejscu.

Ciała odnalazła dopiero rano rodzina ze Spławia zmierzająca w stronę Słupcy. Para znajomych niestety już nie żyła.

„Piesza na pewno nie zmarła od razu. Była szansa na…

Cały artykuł w wtorkowym wydaniu „Gazety Słupeckiej”.