Arleta Pleśniak wójtem!
Mała przewaga, duże zwycięstwo
Po pierwszej turze dość niska przewaga nad kontrkandydatem reprezentującym PSL nie dawała zbyt wielkiej nadziei Arlecie Pleśniak. Przewaga ta utrzymała się jednak również w drugiej turze. Arleta Pleśniak pokonała Włodzimierza Orchowskiego dziewiętnastoma głosami!
To była z pewnością wymarzona niedziela dla Arlety Pleśniak, która o stanowisko wójta gminy Lądek ubiegała się ze swojego komitetu. Przed godziną 23 było już wszystko jasne, a wygrana kandydatki przesądzona. Szok, radość i niedowierzanie – takie emocje towarzyszyły Arlecie Pleśniak chwilę po otrzymaniu informacji. Pani Arleta została nowym wójtem Gminy Lądek! Pierwsza tura wyborów utwierdziła kandydatów w przekonaniu, że mieszkańcy gminy chcą zmiany.
Do drugiej tury weszli Arleta Pleśniak i Włodzimierz Orchowski. Kampania wyborcza przed drugą turą nie była tak szeroko zakrojona jak przed pierwszą. Kandydaci wiedzieli, że wyborcy mają już wyrobione zdanie. Oboje wzięli udział w debatach przedwyborczych organizowanych przez naszą redakcję w Lądku i w Ciążeniu.
Elektorat dotychczasowego wójta Jerzego Kaszni był podzielony. Nie sprawdziły się prognozy o tym, że wyborcy ustępującego wójta zagłosują tylko i wyłącznie na kandydata PSLu. Włodzimierz Orchowski i Jerzy Kasznia mieli zupełnie inne poglądy na rządzenie gminą. W niedzielę 5 grudnia wszystko stało się jasne. Od samego rana frekwencja nie była zbyt wielka, lecz po południu mnóstwo wyborców ruszyło do urn.
O godzinie 19:00, na 3 godziny przed zamknięciem lokali wyborczych frekwencja w gminie Lądek wynosiła 41,67 procent. Po godzinie 22 wszyscy zainteresowani z zniecierpliwieniem czekali na wyniki.
Najmniejszy obwód – Ratyń, poinformował pierwszy. Głosy: Orchowski – 169, Pleśniak – 150.
Następne informacje przybyły z Ciążenia. Orchowski – 268, Pleśniak – 287. Po podliczeniu okazało się, że kandydaci idą łeb w łeb, po 437 głosów.
Miał zadecydować największy obwód – Lądek. Informacje z tego obwodu były korzystne dla kandydatki z Lądu. Orchowski – 582 głosy, Pleśniak – 601.
Łączna ilość głosów w gminie Lądek: Orchowski – 1019, Pleśniak – 1038.
Wybory odbyły się w pełni demokratycznie. W gminie nie zgłoszono żadnych protestów wyborczych. O porządek dbali również funkcjonariusze prawa, odwiedzając lokale wyborcze. Wygrana dziewiętnastoma głosami nad Włodzimierzem Orchowskim nie jest zbyt wielka. Zapewnia jednak objęcie stanowiska wójta Gminy Lądek na kolejne cztery lata.
Kadencja niewątpliwie będzie należała do ciężkich. Gmina jest zadłużona na ponad 40 procent, czyli na około 5 milionów złotych. Kilkanaście minut po otrzymaniu informacji o wyniku wyborów udało nam się porozmawiać z nowo wybraną panią wójt Arletą Pleśniak.
„Wybory były bardzo wyrównane i na ich wyniku zaważyło tylko 19 głosów. Cieszę się bardzo, że mieszkańcy gminy Lądek zaufali mojej osobie i mam nadzieję, że nikogo nie zawiodę, oraz, że przekonam do siebie tych, którzy głosowali na moich kontrkandydatów w pierwszej i drugiej turze. Dziękuję serdecznie wszystkim za poparcie.” – powiedziała nam Arleta Pleśniak.
Frekwencja w gminie Lądek wyniosła 44,94 procent. Oddano 2078 głosów, z czego 21 było nieważnych. Nowemu włodarzowi gminy serdecznie gratulujemy!
Jestem zszokowany bo jednak PSL nie może pogodzić się z przegraną Orchowskiego i wnosi protest uznając że wybory zostały jakoś zamataczone-co jest totalną nieprawdą.
TERAZ WIDAĆ PSL NIE MA ZA GROSZ KULTURY ANI OGŁADY NIE POPUSCI BY WKONCU KTOS UCZCIWY ZOSTAŁ WÓJTEM TYLKO NIECH PSL WSADZI KOLEJNEGO ZŁODZIEJA I MATACZA.!!!!SKANDAL
Wiadomo że Pleśniak walczyła uczciwie i wszyscy o tym wiedzą.Nie da za wygraną by poraz kolejny zniszczyć imię gminy Lądek
nikolas–taka jest prawda,jestem z Tobą.