Będzie śmierdzieć

6 listopada, 2013

koTemat znany chyba wszystkim mieszkańcom naszego miasta, a więc problem zapachów z Konspolu, poruszył Edward Grajek. We wrześniu radny pytał władze miasta „Zapachy te są nam znane, ale w tym roku są szczególnie uciążliwe. Trzeba zapytać Konspol dlaczego tak jest, czy może być jeszcze gorzej? Czy nie można zastosować jakiś filtrów?”

W odpowiedzi wiceburmistrz Tomasz Garsztka cytuje pismo nadesłane przez Konspol Bis

– Informujemy, że przedsiębiorstwo Konspol Bis jest pod stałą kontrolą Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska Delegatura w Koninie oraz Inspekcji Weterynaryjnej. Istniejąca ubojnia, dział utylizacji odpadów, wydział mączek emitują odory do otoczenia i w tego typu produkcji jest ona w zasadzie nieunikniona. W Polsce istnieje wiele przepisów, jednak żaden z nich nie załatwia jednoznacznie problemu uciążliwych zapachów. Brak przepisów technicznych sprawia, że może wystąpić duża dowolności subiektywność oceny uciążliwości zapachowej. Nie ma technologii, która pozwoliłaby w pełni zniwelować zapachy w procesie utylizacji, mogą być one ograniczone jedynie do minimum. Teren przedsiębiorstwa jest systematycznie sprzątany a odpady poubojowe są codziennie przekazywane podmiotom posiadającym stosowne zezwolenia, zatwierdzone przez Główny Inspektorat Weterynarii, w szczelnych pojemnikach ograniczających do minimum emisje zanieczyszczeń do środowiska. Poddawane procesowi odzysku, w wydziale mączek na terenie zakładu, są pierze i krew. Wydział mączek jest zadaszony, hale destruktorów są szczelnie pozamykane, żeby przeciwdziałać uciążliwości zapachowej. Zakład swoje działanie planuje, projektuje i prowadzi tak, aby zapobiegać powstawaniu odpadów lub ograniczać ich ilość i ich negatywne oddziaływanie na środowisko. Przedsiębiorstwo prowadzi działalność zgodnie z pozwoleniem zintegrowanym, wydanym przez Starostę Słupeckiego. Z początkiem 2011 r. przedsiębiorstwo rozpoczęło na terenie zakładu rozległą inwestycję modernizacji oczyszczalni, której koniec planujemy na rok 2016. Decyzja o rozpoczęciu inwestycji, o której mowa powyżej, wywołana została dynamicznym rozwojem technologii przetwórstwa mięsnego w zakresie rozdrabniania i emulgowania przetwarzanego surowca, jak również w zakresie środków myjąco-dezynfekujących stosowanych do utrzymania czystości – podpisał dyrektor techniczny.

Wydaje się więc, że na smród z Konspolu nie ma mocnych. Sprawę mogłaby załatwić tzw. ustawa odorowa, ale kilkanaście dni temu media ogólnopolskie poinformowały, że ministerstwo rolnictwa zaniechało prace nad tworzeniem tej ustawy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *