,,Było słychać huki jak z armaty”
Chwile grozy przeżyły osoby mieszkające w pobliżu dworca PKP w Cieninie Zabornym. W stojących na stacji cysternach przewożących paliwo było słychać wybuchy.
Służby otrzymały zgłoszenie wczoraj (05.07) kilka minut po godz. 19:30. Mężczyzna, który to zgłosił powiedział nam, że było słychać huki jak z armaty. Przerażony natychmiast zadzwonił na numer alarmowy 112.
Na miejsce wezwano policję, a także dwa zastępy z PSP Słupca i jeden z OSP Kamień i Wilczna. Służby po sprawdzeniu składu pociągu nie stwierdziły żadnego zagrożenia. Potwierdziła to informacja od Polskich Kolei Państwowych. Okazało się, że wagony są puste.
Na szczęście tym razem zakończyło się tylko na strachu. Działania policji i straży pożarnej trwały około 1,5 godziny.