Ciągnęli psa za samochodem
Bestialstwo właściciela?
Między Kawnicami a Głodowem znaleziono zmasakrowane szczątki psa. Zwierze miało zdartą skórę z lewego boku i obdarty pysk. Na szyi wisiał łańcuch zakończony sznurem od snopowiązałki.
„Ewidentnie ktoś go ciągnął autem. Gdyby został potrącony nie miałby takich obrażeń. Na wsi ludzie przywiązują psy do budy i początkowo myślałam, że po prostu się komuś zerwał z podwórka i wpadł pod samochód. Kiedy jednak zaczęłam go oglądać, stało się dla mnie jasne, że ktoś się nad nim znęcał. Gdyby psa potrącił samochód, to łańcuch byłby skręcony, a ten był rozciągnięty i leżał przed nim.” – opowiada pani Kasia, która dokonała makabrycznego odkrycia przy drodze.
Cały artykuł w Gazecie Słupeckiej.