Czy ktoś „mieszka” w prokuraturze…?!

20 maja, 2011
Według naszego informatora na tym łóżku wiele nocy spędza kierowca prokuratury. Prokurator Babiak wyjaśnił nam, że w prokuraturze znajduje się pokój dla gości.
Według naszego informatora na tym łóżku wiele nocy spędza kierowca prokuratury. Prokurator Babiak wyjaśnił nam, że w prokuraturze znajduje się pokój dla gości.

Nie tak dawno głośno było o “aferze” z urzędnikiem śpiącym w starostwie powiatowym. Sprawa się wyjaśniła. Afery nie było – przynajmniej tak wynikało z wyjaśnień przełożonych. Nasz informator twierdzi, że tym razem podobny przypadek “śpiocha” ma mieć miejsce w Prokuraturze Rejonowej.

Budynek słupeckiej prokuratury jest jej własnością. Oprócz samych prokuratorów w tym miejscu pracują sekretarki, ochroniarze i inna obsługa. Po godzinie 16 w budynku zostają nieliczni, całodobowa ochrona i jak nam “doniesiono” – kierowca prokuratury. Od pewnej osoby, która chce zachować anonimowość, dowiedzieliśmy się, że właśnie ów pracownik prokuratury spędza w swym miejscu pracy dzień i noc.

„Robi tak, żeby zaoszczędzić. Nie dojeżdża do domu, bo mieszka kawałek za Słupcą. Podobno mu się nie opłaca. I dlatego nocuje w prokuraturze. Ma nawet swoje łóżko tutaj.” – mówi nam nasz rozmówca.

Nie chcemy wierzyć w to co słyszmy. Informator pokazuje nam nawet zdjęcia pomieszczenia, w którym podobno ma nocować kierowca. Na zdjęciach widzimy łóżko i pościel chowaną do szafy.

Cały artykuł w „Gazecie Słupeckiej”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *