Dramat myśliwego
10 stycznia, 2012
Na polowaniu z broni śrutowej postrzelono mężczyznę
Kilku myśliwych wybrało się na polowanie w okolicach Meszny (gmina Słupca). Polowali na lisy. Ich chwile relaksu zakończyły się tragicznie. Jeden z polujących został postrzelony przez swojego kolegę w twarz. Obrażenia jakich doznał skazują go na pobyt w szpitalu. Myśliwy nie może mówić.
Wszystko wydarzyło się około godziny 10 rano w minioną niedzielę 8 stycznia. Polowanie urządzili członkowie słupeckiego koła łowieckiego „Szarak”. Wśród pięciu myśliwych dwóch pochodziło z powiatu słupeckiego, a trójka pozostałych to goście z okolic Wrześni.
Cały artykuł w „Gazecie Słupeckiej”
Na strzelnicy niech strzelają a nie biedne zwierzęta straszą!
Podobno sprawca był krótszy niż broń z której strzelał. Bardzo niewygodnie wtedy oddać dobry strzał. Kiedy państwo skończy z tymi kłusownikami ?