Dwie osoby z podejrzeniem koronowirusa w Słupcy mają wynik ujemny
Wczoraj późnym wieczorem do słupeckiego szpitala zgłosiły się dwie osoby, u których zaszło podejrzenie koronawirusa. Była to kobieta, której mąż wrócił z Niemiec i mężczyzna, który pracuje jako kierowca ciężarówki. Specjalną karetką zostali przetransportowani na odziały zakaźne. Dziś już wiemy, że wyniki badań na obecność koronawirusa są ujemne – prawdopodobnie jest to zwykła grypa.
Warto przypomnieć, że dotąd nie odnotowano w Słupcy i powiecie słupeckim żadnego przypadku zakażenia wirusem SARS-Cov-2, wywołującym COVID-19. Dziś szpital wprowadził specjalne środki ostrożności ograniczając wizyty i planowe przyjęcia. Przed wejściem stoją sanitariusze, którzy mierzą temperaturę.
Do szpitala osoby są wpuszczane tylko w uzasadnionych przypadkach. Aby nie narażać personelu medycznego, pacjenci będą przyjmowani w specjalnym namiocie, który dzisiaj został rozstawiony przed budynkiem szpitalnym.