Ginekolodzy staną przed sądem
Koniec śledztwa w sprawie śmierci Karoliny Maślanki i jej nienarodzonych dzieci.
Trzy lata temu Karolina Maślanka zamieszkująca Cienin Perze (gmina Słupca) trafiła do szpitala z poważną chorobą, wymagającą natychmiastowej interwencji lekarzy. Pacjentka była w ciąży bliźniaczej. Ze słupeckiego szpitala dziewczyna przewieziona została natychmiast do poznańskiej kliniki.
Niestety lekarze nie uratowali 20-letniej Karoliny, oraz jej dwójki dzieci. Śledztwo zostało zakończone – ginekolodzy z poznańskiej kliniki oskarżeni zostaną są o spowodowanie śmierci matki i jej dwójki dzieci.
Trzyletnie śledztwo zakończyło się skierowaniem do sądu aktu oskarżenia przeciwko dwóm znanym ginekologom z Poznania. Krzysztof D. i Arkadiusz B. oskarżeni są o narażenie na utratę życia i zdrowia, oraz spowodowanie nieumyślnej śmierci Karoliny Maślanki i jej dwójki nienarodzonych dzieci.
Słupecka prokuratura po dwóch latach śledztwa przekazała sprawę do Prokuratury Okręgowej w Koninie. Przez cały okres trwania śledztwa zbierane były opinii biegłych, którzy mieli stwierdzić przyczynę śmierci młodej dziewczyny. Wielu biegłych odmówiło wykonania ekspertyzy w sprawie znanego poznańskiego ginekologa.
Dopiero lekarze biegli z Wrocławia zgodzili się na zbadanie tej sprawy. Jak mówi Prokurator Krzysztof Szczesiak: „Według opinii biegłych, lekarze z Poznania dopuścili się wielu uchybień. Nie wykonali na przykład specjalistycznych badań, które dostarczyłyby informacji o faktycznym stanie zdrowia 20-letniej Karoliny.
Wynikiem tych uchybień była śmierć matki i jej dwójki dzieci. Z opinii wynika również, że nie zostały wykonane tak podstawowe badania jak USG.” Karolina Maślanka chorowała na dość rzadką chorobę – skazę krwotoczną małopłytkową. Dodatkowe badania specjalistyczne z pewnością ułatwiłoby lekarzom zapewnienie odpowiedniej opieki medycznej nad pacjentką.
Z sekcji zwłok matki i jej dzieci wynika również, że przez 11 godzin w macicy przebywało żywe dziecko wraz z martwym. Na cesarskie cięcie lekarze zdecydowali się dopiero gdy ustawały czynności życiowe organizmu Karoliny. Prokuratura przesłuchała 30 świadków, w tym między innymi personel medyczny przy ulicy Polnej.
Jeśli sąd uzna lekarzy ginekologów za winnych grozi im do pięciu lat pozbawienia wolności.