Groził, że zdetonuje ładunek wybuchowy w giewartowskim kościele

W poniedziałek (1.06) ok godz.21. 00 na policję wpłynęło zawiadomienie z WCPR o zgłoszeniu na numer 112 na który zadzwonił mężczyzna z informacją, że podłożył ładunek wybuchowy na terenie kościoła w Giewartowie i groził, że go zdetonuje. Jak się jednak okazało, była to tylko fałszywa informacja.
Na miejsce wskazane przez osobę dzwoniącą przyjechali policjanci, m.in. policjant z rozpoznania minersko- pirotechnicznego, którzy przeszukał teren, jednak niczego nie znalazł. W wyniku czynności policji został zatrzymany 59- letni mężczyzna, który był pod znacznym wpływem alkoholu (2,3 promila alkoholu) – autor telefonu pod numer 112. Jest on aktualnie zatrzymany i oczekuje na przesłuchanie, zaraz po tym jak wytrzeźwieje. Za fałszywe zgłoszenie grozi mu teraz odpowiedzialność karna z art. 224a KK
„Kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje czynność instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”.