Karuzela już nie przyjedzie?
Będzie plac zabaw, ale…
Smutna wiadomość dla wszystkich dzieci z naszego miasta i okolic dotarła niedawno do naszej redakcji. Plac zabaw, który powstanie przy planowanym skate parku „wykurzył” z tego miejsca karuzelę, która od wielu lat przyjeżdżała do Słupcy.
Planowana budowa placu zabaw zajmie teren, na którym od dawna stawała objazdowa karuzela. Właściciel za placowe płacił do Urzędu Miasta małą sumę pieniędzy, a frajda jakiej karuzela przysparzała dzieciakom była ogromna.
„Postanowiliśmy, że jak przyjedzie następnym razem, będzie musiała szukać sobie innego miejsca. Za chwilę będzie stawiany plac zabaw, dlatego nie pozwolimy właścicielowi wjeżdżać na ten teren ciężkim sprzętem i karuzelami. Wskazaliśmy kilka alternatywnych miejsc, prywatnych właścicieli, np. za Lidlem jest mnóstwo miejsca, czy plac za Biedronką.” – mówi burmistrz Michał Pyrzyk.
Zdaniem burmistrza o tym czy karuzela będzie przyjeżdżać do Słupcy zadecyduje tylko jej właściciel. Włodzimierz Kotarba, który usłyszał tę informację jest zdziwiony.
Jak nam powiedział: „Od dziecka pamiętam jak karuzela przyjeżdżała do Słupcy. To przede wszystkim było działanie dla dzieci. Miasto zamiast brać pieniądze jakiekolwiek, samo powinno ściągać takie atrakcje dla naszych pociech.”
Z całym szacunkiem ale ja wolę bezpłatny, nowoczesny, bezpieczny plac zabaw niż przejażdżkę zdezelowanym samochodzikiem za 8zł za 5 minut… Zapewnijmy dzieciom rozrywkę ale mądrą i zdrową! Nie rozumiem oburzenia – w tym miejscu ma przecież powstać plac zabaw a nie market…