Koalicja w powiecie najkorzystniejsza dla Słupcy
Z posłem PiS Witoldem Czarneckim rozmawia Marcin Wróblewski
– W niedawnym wywiadzie dla jednej z lokalnych telewizji powiedział Pan, że zmiana władzy w powiecie konińskim jest odwetem za sytuację w Słupcy. Może Pan wyjaśnić dokładnie, co miał Pan na myśli?
Powiedziałem tam również i to ,że mimo wielokrotnych zapewnień ze strony władz krajowych obu partii tzn. PO i PSL iż współpraca między nimi układa się bardzo dobrze, w tzw.”terenie” bywa różnie. Apetyt PO na władzę jest trudny do zaspokojenia, czego najlepszym dowodem jest odwołanie starosty Bielika i zastąpienie go starostą z PO , mimo iż reprezentacja PSL-u w Radzie Powiatu jest dwukrotnie większa niż PO. Przypomnę że pod tym względem sytuacja w Słupcy jest naturalna. Starostą wybrano przedstawiciela stronnictwa, które ma najwięcej przedstawicieli w Radzie Powiatu. Skoro w powiecie konińskim doszło do wypchnięcia PSL z koalicji i przejęcia całej władzy przez dziwny układ – Przyjazny Powiat (w gruncie rzeczy SLD) – PO – TS, przy czym najważniejsze stanowiska obsadziła Platforma, to wydaje się być oczywiste że PO postanowiła odegrać się za koalicję z powiatu słupeckiego.
– Jest Pan zadowolony z powiatowej współpracy PiS z PSL? Radny Zygmunt Zieliński twierdzi, że Prawo i Sprawiedliwość jest tylko dodatkiem i nie ma nic do powiedzenia i na pewno nie można mówić o partnerstwie pomiędzy koalicjantami.
Nie znam wypowiedzi radnego Zygmunta Zielińskiego i nie będę się do niej odnosił. Wiem jedno, że koalicja PSL-PiS w powiecie słupeckim jest najkorzystniejszym rozwiązaniem dla tego powiatu, gwarantuje niezbędny poziom stabilności i jednocześnie racjonalną wizję zrównoważonego rozwoju powiatu. Jeżeli chodzi o kwestię partnerstwa to proszę pamiętać, że została podpisana umowa koalicyjna pomiędzy PSL a PiS i jest ona realizowana a decyzje dotyczące spraw powiatu są przecież konsultowane w ramach koalicji. Jeśli chodzi o szczegóły tej współpracy to największą wiedzę ma Waldemar Miernik, członek Zarządu Powiatu z ramienia PiS, który jest ze mną w stałym kontakcie i nie zgłasza większych zastrzeżeń co do funkcjonowania koalicji.
– Jak sam Pan powiedział – przyczynił się Pan do zmian we władzach Komendy Wojewódzkiej Policji. Jak Pan skomentuje całą tę aferę z ankietami, z słupeckimi policjantami w roli głównej?
Faktem jest, że wracając ze spotkania z mieszkańcami Słupcy wraz z posłem na Sejm RP Arkadiuszem Mularczykiem i radnym sejmiku wojewódzkiego Błażejem Spychalskim zostaliśmy zatrzymani przez policjantów i skierowani do ankietera, który przeprowadził z nami ankietę. Poprosiliśmy o wyjaśnienia zarówno ankieterów jak i policję. Całą historię znają już Państwo zapewne z przekazów medialnych,była opisywana także przez Rzeczpospolitą. W efekcie tego zdarzenia rzeczywiście doszło do zmian w szefostwie drogówki na poziomie województwa a ofiarami zostali słupeccy policjanci. Niestety byli oni wykonawcami poleceń z „góry” a pamiętać należy, że w służbach mundurowych obowiązuje system podległości służbowej i wykonywania rozkazów przełożonych. Ta skandaliczna sytuacja pokazuje sposób funkcjonowania państwa polskiego pod rządami POpaństwowe instytucje wykorzystywane są do pomocy prywatnym firmom.
– Zbliżają się wybory parlamentarne. Czy w naszym okręgu klaruje już się lista ubiegających się o mandat poselski?
Do wyborów parlamentarnych jest jeszcze dużo czasu i Prawo i Sprawiedliwość skupia się, jak zresztą przez całą kadencję Sejmu na ciężkiej pracy i spotykaniu się z mieszkańcami naszego kraju. Polacy mają realne problemy jak bezrobocie czy coraz mniejsze zarobki i szalejącą drożyznę. Ja sam takich spotkań odbywam bardzo dużo. Tylko w ostatnim tygodniu byłem w Katowicach , Brzegu i Opolu ,w Poznaniu i Zielonej Górze . Listę kandydatów ogłosimy gdy zostanie podany termin wyborów . – Czy na listach można się spodziewać nazwisk ze Słupcy? To oczywiste, że na naszych listach będą też osoby z powiatu słupeckiego, bowiem tylko listy, na których znajdują się kandydaci reprezentujący wszystkie powiaty dają gwarancję sukcesu.
– Słupeckie struktury Prawa i Sprawiedliwości ostatnio się nieco uaktywniły. Czy w związku z tym PiS liczy na tym terenie na lepszy wynik niż np. podczas wyborów prezydenckich gdzie w powiecie Jarosław Kaczyński pokonał Bronisława Komorowskiego.
Przede wszystkim pamiętać trzeba, że każde wybory posiadają swoją specyfikę, fakt że Jarosław Kaczyński wygrał tutaj z obecnym prezydentem jest oczywiście dla nas powodem do wielkiego zadowolenia, ale pamiętajmy, że kilka miesięcy później w wyborach samorządowych zdecydowane zwycięstwo odniósł tutaj PSL. Dla nas na pewno ważne będzie dotarcie do mieszkańców z naszym programem i przekonanie ich, że PiS jest jedyną alternatywą wobec fatalnych rządów PO, które są dla Polski niekorzystne. Myślę, że z pewnością możemy w tym powiecie powalczyć o zwycięstwo i będziemy do tego dążyli, ale przede wszystkim musimy ciężko pracować żeby dotrzeć do ludzi.
– Na koniec jak Pan skomentowałby fakt powieszenia na obelisku spornej tablicy? To rosyjska prowokacja, czy odwet za powieszenie tablicy w Smoleńsku.
Zacznę może od innej kwestii, mianowicie w środkach masowego przekazu cały czas słyszymy o Strzałkowie, gdzie mieścił się obóz jeniecki, a obelisk na którym powieszono tę tablicę znajduje się przecież w Słupcy. Jest wielce zastanawiające, że o zajściu jako pierwsze poinformowały rosyjskie media. Sama tablica jak się wydaje jest próbą relatywizowania zbrodni katyńskiej i zrównoważenia jej anty-Katyniem, czyli rzekomym mordem na sowieckich jeńcach. Wracając do pańskiego pytania Panie Redaktorze powiem tak- Rosjanie świadomi potwornych zbrodni dokonanych na elicie polskiego narodu próbują na siłę znaleźć jakieś winy po polskiej stronie.
Przecież każdy racjonalnie myślący człowiek widzi tutaj bezpośredni związek. W przypadku Katynia, o czym już przecież przesądził Trybunał Norymberski popełniono zbrodnię ludobójstwa, a w obozach, zresztą poniemieckich umierali ludzie głównie z powodu warunków sanitarnych i niedożywienia,pamiętajmy przy tym, że państwo polskie musiało po niecałym roku swego istnienia oprzeć się sowieckiej inwazji. Nie można zapominać kto był agresorem, w jednym i drugim przypadku było to ZSRR, państwo zbrodnicze, które dokonało milionów mordów.