Kompletnie pijany zdemolował wybieg dla koni

19 kwietnia, 2016

Czy można staranować samochodem ogrodzenie rozprężalni dla koni. Owszem, jeśli jest się kompletnie pijanym. Do takiego zdarzenia doszło przy stajni w Kościołkowie.

W minioną niedzielę, w godzinach popołudniowych, na wybieg dla koni wjechał bus. Pojazdem kierował mężczyzna, który z bardzo dużą prędkością, niszcząc ogrodzenie wjechał na rozporężalnie dla koni. Zatrzymał się dopiero na barierce. Świadkowie, którzy widzieli całe zdarzenie powiadomili o tym właścicieli, a ci wezwali policję.

2Mężczyzna próbował oddalić się z miejsca zdarzenia, jednak mu się to nie udało. Był kompletnie pijany i jak się później okazało miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Zabrała go miejscowa policja. Na szczęście nie doszło do tragedii. Tak mogło się stać, ponieważ tuż przed 17:00 na rozprężalni trenowała jeszcze jedna z zawodniczek KJ Zagórów. Teraz dochodzenie prowadzi słupecka policja. Asp. Marlena Kukawka, rzecznik prasowy słupeckiej policji powiedziała nam, że funkcjonariusze z posterunku w Zagórowie zatrzymali 34-letniego mieszkańca powiatu słupeckiego.

– Mężczyzna w stanie nietrzeźwości kierował samochodem dostawczym, staranował ogrodzenie na jednej z posesji gm. Zagórów oraz najechał na przeszkodę dla koni. Policję o zdarzeniu poinformował właściciel posesji, który został zaalarmowany przez świadków zdarzenia. Przeprowadzone przez funkcjonariuszy badanie wykazało w przeliczeniu 3,2 promila alkoholu w organizmie kierowcy. Policjanci zatrzymali prawo jazdy sprawcy zdarzenia – mówi asp. Kukawka.

Odpowie on przed sądem i poniesie karne konsekwencje za prowadzenie pojazdem w stanie nietrzeźwym oraz za uszkodzenie mienia prywatnego. Poruszając się po drodze gminnej, kierowca mógł narazić na niebezpieczeństwo nie tylko inne pojazdy w ruchu, ale przede wszystkim pieszych i rowerzystów, których na co dzień jest tu wielu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *