Napieralski w Witkowie
Szef SLD zbierał grzyby w powidzkich lasach
Gnieźnieńscy działacze lewicowi (na czele z Tadeuszem Tomaszewskim – posłem na Sejm RP oraz Stanisławem Dolacińskim i Łukaszem Naczasem) zorganizowali spotkanie mieszkańców Witkowa z Grzegorzem Napieralskim – przewodniczącym Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Szef polskiej lewicy uczestniczył w grzybobraniu w powidzkich lasach, które zakończone zostało w skorzęcińskim Ośrodku Wypoczynkowym. Jesienny „spacer” przygotowała Federacja Młodych Wielkopolan w Gnieźnie. Natomiast już na spotkaniu z witkowską społecznością (wśród gości był także między innymi Jacek Kowalski – prezydent Gniezna i Czesław Skrzypski – przewodniczący koła SLD w Witkowie) odpowiadał na pytania zgromadzonych.
Choć tych wiele nie było, to trzeba przyznać, że jak na przedpołudniowe godziny spotkania z zaproszenia postanowiła skorzystać spora grupa mieszkańców. Zebranych interesowała między innymi recepta lewicy na „załatanie” budżetowego deficytu oraz koncepcja walki z kryzysem. W odpowiedzi usłyszeli, że lewica nie była za podniesieniem watowskiego podatku, gdyż podwyżka ta odbije się najbardziej na kieszeni najbiedniejszych.
Zdaniem szefa lewicy sprzedawanie majątku państwa (między innymi stoczni) jest tylko chwilowym sposobem na pozyskanie pieniędzy. Zwrócił uwagę, iż uproszczeniu winny być poddane procedury z wykorzystaniem środków unijnych, a tysiące hektarów ziemi należącej do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przekazane samorządom. Mówił również o potrzebie zwiększenia pieniędzy na modernizację dróg oraz uzupełnieniu komunikacji autobusowej i kolejowej.
Przewodniczącego Napieralskiego pytano także o wskazanie różnic między lewicą a prawicą oraz zasygnalizowano kwestię związane z służbami mundurowymi. Chodzi o niższe emerytury. Ponadto dopytywano się czy posłowie zasiadający w komisjach śledczych biorą za to dodatkowe pieniądze.