Nieodpowiedzialny motocyklista
Wyjątkową nieodpowiedzialnością wykazał się mieszkaniec powiatu słupeckiego, który został zatrzymany przez patrol drogówki za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego podczas jazdy na motocyklu. Młody motocyklista stracił prawo jazdy i odpowie za popełnione wykroczenia drogowe przed sądem.
18 kwietnia patrol z Wydziału Ruchu Drogowego pełnił służbę na terenie gminy Strzałkowo. Podczas przejazdu przez Strzałkowo uwagę policjantów zwrócił motocyklista, który na widok radiowozu zaczął szybko się oddalać. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać kierowcę do kontroli i sprawdzić, co było przyczyną jego ucieczki. Kierujący jednośladem starał się zgubić jadących za nim mundurowych, przejeżdżając przez parking i klucząc po ulicach miejscowości. Podczas bardzo szybkiej jazdy złamał wiele przepisów.
Wyjeżdżając z parkingu zajechał drogę pieszemu, który szedł chodnikiem i musiał odskoczyć, aby nie zostać najechanym przez motocykl. Motocyklista, jadąc dalej wyprzedzał na linii podwójnej ciągłej, na skrzyżowaniu, nie zastosował się do znaku STOP.
Kiedy został zatrzymany okazało się, że nie ma uprawnień do kierowania motocyklem, którym się poruszał. Sprawą nieodpowiedzialnego 19-latka zajmie się sąd, gdyż policjanci zatrzymali prawo jazdy, jakie posiadał i sporządzą wniosek o ukaranie wraz z dokumentacją jego”wyczynów”.
Kilka dni temu policjanci uczestniczyli w rozpoczęciu sezonu motocyklowego w naszym powiecie. Wspólnie z motocyklistami ze stowarzyszenia Wielkopolscy Fani Motocykli prowadzili na terenie Słupcy akcję edukacyjno – informacyjną dla kierowców, która miała na celu przypomnienie zmotoryzowanym o bezpiecznym korzystaniu z dróg przez wszystkich uczestników ruchu drogowego.
Zatrzymany przez policjantów chłopak z pewnością nie należy do grupy odpowiedzialnych kierowców.
Czysty idiotyzm, mogła ucierpieć przypadkowa osoba.. Gdyby ten nieodpowiedzialny motocyklista bez uprawnień się rozbił to zrobiłby przysługę dla nas wszystkich. Popieram jazdę motocyklem, ale do cholery zachowajcie umysł, bo życie to nie jest gra.