Pierduśnik 18-2011
Gazeta Słupecka nr 18/2011
Ale się cieszyliśmy przez cały tydzień z pięknej, sprzyjającej rekreacji aury. Dzień w dzień wygrzewaliśmy się na słonku, chłodziliśmy się płynami bezalkoholowymi, a nawet szukaliśmy cienia coby się za bardzo nie przegrzewać. Dlatego niezmiernie nam było miło gdy za oknem naszej redakcji widzieliśmy działającą fontannę z której przez cały tydzień tryskała woda.
Fontanna ta w zeszłym roku została zdemolowana przez jakiegoś opryszka, który bez sumienia, wiedząc, że to miejsce jest ważne (najważniejsze!) dla mieszkańców Słupcy, całkowicie zniszczył ten kącik radości. W tym roku fontanna została naprawiona. Nie wrócił jej dawny blask, lecz przynajmniej woda z niej tryskała.
Niestety sprawa ma drugie dno. Nie do końca jesteśmy pewni dlaczego tak się stało – ale… W świąteczną niedzielę 1 maja z fontanny nie ulała się ani kropla wody. Myślimy, że fontanna działała tylko w te dni, w które nasza redakcja może na nią spoglądać. Nikt pewnie nie spodziewał się, że nasi rzetelni pracownicy, dziennikarze i redaktorzy, w niedzielny poranek będą dopinać najnowsze wydanie gazety na ostatni guzik. Przychodzą do pracy, chcą się troszkę zrelaksować przy fontannie, a tu psikus – wytrysk wyłączony. Następnym razem proponujemy zadzwonić do redakcji i spytać się, kiedy nie będziemy pracować. Wtedy przynajmniej nikt nie zrobi zdjęcia na dowód tego, że fontanna nie zawsze, w pogodne dni, działa…