Pociąg zderzył się z samochodem
Mieszkaniec Słupcy powiadomił dyżurnego słupeckiej komendy policji o zderzeniu pociągu na przejeździe kolejowym z samochodem na drodze dojazdowej do autostrady A2. Na szczęście nikt nie został ranny, ale od wielkiej tragedii dzieliły tylko chwile.
Przybyła na miejsce grupa operacyjnodochodzeniowa ustaliła wstępnie przebieg zdarzenia.
Jak mówi rzecznik prasowy słupeckiej policji Marlena Kukawka: „Mercedesem busem z lawetą na litewskich numerach rejestracyjnych podróżowały dwie osoby. Podczas przejazdu przez rogatki nagle samochód uległ awarii, zgasł silnik. Kierowca i pasażer wyszli z samochodu na krótko przed zderzeniem. Auto pozostawili na torach, a chwilę po tym nadjechał pociąg relacji Konin-Poznań. To był wielki pech tych podróżnych. Samochód na przejeździe poprostu zgasł, a oni nie mogli już nic z nim zrobić.”
W wyniku zderzenia samochód uległ całkowitemu zniszczeniu. W pociągu uszkodzeniu uległy elementy zawieszenia. Tory były całkowicie zablokowane, a ruchem na drodze kierowali funkcjonariusze policji. Na miejsce przyjechał pociąg ratunkowy celem odholowania uszkodzonego elektrowozu. Prowadzący oba pojazdy byli trzeźwi. Na miejscu pojawili się również strażacy z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Słupcy.
Jak mówi o czynnościach ratunkowych rzecznik PSP Dariusz Różański: „Do działań ratowniczy zostały wysłane dwa samochody ratownictwa technicznego z tutejszej Komendy oraz Oficer Operacyjny, a następnie Dowódca Jednostki Ratowniczo–Gaśniczej. Po przybyciu na miejsce służb ratowniczych okazało się, że dwie osoby narodowości litewskiej podróżujące samochodem opuściły auto przed uderzeniem, nie odnosząc żadnych obrażeń ciała.
Pociągiem podróżowało 17 osób – również nikt nie odniósł obrażeń ciała. Ruch kolejowy był na danym odcinku zamknięty w obydwu kierunkach. Strażacy w pierwszej fazie akcji zabezpieczyli i oświetlili teren działań oraz sprawdzili, czy żadna z osób biorących udział w zdarzeniu nie odniosła obrażeń. Następnie po konsultacji z Policją, jak również komisją kolejową, usunięto z torowiska wrak pojazdu oraz porozrzucane na odległości ok. 300m elementy karoserii i wyposażenia pojazdu. Przy użyciu pił spalinowych wycięto spod elektrowozu podwozie samochodu dostawczego celem udrożnienia drugiego toru.”
Osoby podróżujące, częściowo we własnym zakresie zorganizowały sobie środek transportu. Niektórzy czekali na podstawienie zastępczego pociągu.