Prowizje w „Spółdzielczym” zbyt wysokie?

16 września, 2010

Jeden z najbardziej znanych dziennikarzy ekonomicznych w kraju opublikował w Gazecie Wyborczej tekst krytykujący słupecki Bank Spółdzielczy.
Kierownictwo tego banku nie zgadza się z opiniami Macieja Samcika. Artykuł o „dziwnych prowizjach” słupeckiego Banku Spółdzielczego odbił się szerokim echem. To mieszkańcy naszego powiatu zgłosili dziennikarzowi temat o tych rzekomo zbyt wysokich, nieuzasadnionych prowizjach. Tytuł artykułu również był dość poważny: „Czy to najbardziej pazerny bank w Polsce?”

Zarząd słupeckiego Banku Spółdzielczego twierdzi: „Jesteśmy bankiem nieustannie dbającym o interesy klientów i naszych udziałowców. Tylko osoba niezorientowana nazywa tę troskę pazernością. Naczelną zasadą, którą kierujemy się w zarządzaniu bankiem jest zaufanie i stabilność ekonomiczna. Od wielu lat przeznaczamy znaczne kwoty na zakup nowych technologii, szkolenie pracowników, modernizacje placówek. Priorytetem jest sprawna i profesjonalna obsługa klientów. Dzięki wielu bankomatom, rachunkom internetowym oraz sieci placówek ułatwiamy dostęp do nowoczesnych usług. Z wypracowanych wspólnie zysków wypłacamy dywidendy, wspieramy lokalne inicjatywy i przedsięwzięcia. Jest to powodem do dumy i nie zrezygnujemy z tej szlachetnej misji.”

Zarzuty dziennikarza oparły się o konto „Farmer”, które przeznaczone jest przede wszystkim dla rolników. “Zakładając to konto rolnicy muszą się liczyć z tym, że od wpływów z zewnątrz bank będzie pobierał prowizję w wysokości 0,2 procenta. W tabeli prowizji i opłat zaznaczone jest, że prowizja nie może być mniejsze niż 4 złote i nie większa niż 40 złotych. „To kompromisowe rozwiązanie zaoferowane rolnikom. Prowizje pobierane są tylko od kwot, które z „zewnątrz” wpływają na konto klienta, ale za to wszystkie wpłaty, wypłaty również te przy udziale kart bankomatowych są bezpłatne. Ideą zatem takiej konstrukcji prowizji było zastąpienie prowizji od wpłat i wypłat gotówki jedną opłatą” – kontynuują przedstawiciele zarządu BS.

Klienci posiadający konto farmer nigdy nie skarżyli się na pobierane prowizje. Zarząd banku mówi nawet, że ta opcja jest bardzo popularna od wielu lat, a klientów ciągle przybywa. Dlatego artykuł opublikowany w „Gazecie Wyborczej” nie wpłynął ujemnie na działalność Banku Spółdzielczego w Słupcy.

Kierownictwo banku wyjaśnia, że: “Analiza tabel opłat innych banków może dostarczyć informacji o „kuriozalnych” prowizjach. Szeroka oferta produktów Banku Spółdzielczego w Słupcy pozwoli każdemu, dosłownie każdemu klientowi wybrać optymalne rozwiązanie. Z naszych usług korzystają rolnicy i pracownicy, emeryci, przedsiębiorcy, studenci. Nieustanny wzrost liczby zakładanych rachunków jest tego niezbitym dowodem. Nasi profesjonalni pracownicy zawsze służą Państwu swoją pomocą. Bank Spółdzielczy w Słupcy został laureatem prestiżowego Konsumenckiego Konkursu Jakości Usług „Najlepsze w Polsce”, uzyskując certyfikat za usługi bankowe dla ludności. Jednocześnie jesteśmy otwarci na każdą sugestię mogącą podnieść jakość naszej pracy. Zadowolenie klientów jest dla nas priorytetowe. Rolnicy otwierają swoje rachunki w naszym banku. To właśnie Bank Spółdzielczy oferuje im najkorzystniejsze kredyty, w tym preferencyjne, wysokooprocentowane i premiowane nagrodami lokaty. Rozumiemy sytuację panującą w rolnictwie i staramy się odpowiadać na każdą potrzebę naszych klientów.”

  1. Szkoda, że redakcja gazety nie pokusiła się o bardziej szczegółową analizę tej sprawy. Zamieściliście Państwo w zasadzie jedynie stanowisko „zarządu banku” (które nota bene jest miałkie, pozbawione rzeczowych argumentów). Dla mnie skandaliczne jest pobieranie opłaty za coś, na co nikt z nas nie ma wpływu. Co najmniej trzy razy próbowałem drogą mailową uzyskać od pracowników banku odpowiedź na pytanie dotyczące tego, czy jeśli ktoś przeleje na moje konto 1000 razy po 1 groszu to zapłacę 4000zł prowizji. Niestety nikt z pracowników nie raczył odpisać.

    Widocznie nie wypada krytykować jednego z głównych reklamodawców. Jednak wtedy możemy zapomnieć o jakiejkolwiek rzetelności dziennikarskiej. A setki biednych, nieświadomych rolników będą dalej okradane…

  2. Bank to instytucja zaufania publicznego. A nas zawsze po słupecku…Jurek rozwal tę sitwę! Tylko tobie może się to udać, bo tylko ty tego chcesz!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *