Romantyczne Włochy

2 września, 2016

Dziś już po raz kolejny spotkamy się z Karoliną Sadłochą. Młoda podróżniczka na łamach naszego tygodnika opowiada o swoich niezwykłych podróżach. Dzięki niej nasi czytelnicy mają niepowtarzalną okazję poznać miejsca, które czasami trudno znaleźć jest w typowych przewodnikach podróżniczych, a które zdecydowanie warto zobaczyć. Wakacje w pełni, więc może nasz felieton zainspiruje kogoś do wyjazdu… Tym razem romantyczne Włochy!

,,Włochy są jednym z tych krajów, do których bardzo lubię wracać. Moim ulubionym regionem we Włoszech jest Toskania” – rozpoczyna swoją opowieść o poznawaniu słonecznej Italii nasza bohaterka. Karolina podróżując chodzi własnymi ścieżkami, a nie tylko utartymi przez tysiące już turystów szlakami, dlatego obok miejsc ,,obowiązkowych” do zobaczenia we Włoszech, dla każdego kto państwo to odwiedza, wskazuje także mniej znane, ale niezwykle urokliwe miejsca, dla których również warto znaleźć czas.

,,Moje 3 typy w Toskanii są bardzo różne czyli po pierwsze najbardziej znana „stolica Toskanii” Florencja, która zachwyca architekturą, po drugie kuszące morzem wakacyjny kurort Viareggio i wreszcie po trzecie miejsce, gdzie odnalazłam prawdziwie włoski klimat, czyli miasteczko Lukka” – zdradza swoje ulubione regiony naszym czytelnikom Karolina.

Jak przekonuje nasza bohaterka Toskania jest krainą niezwykłych krajobrazów, urokliwych miast o stromych uliczkach, wszechobecnych ogrodów oliwnych i winnic. Numerem jeden, który wręcz trzeba zaliczyć będąc we Włoszech jest Florencja

– ,,Pierwsza rzecz, która przychodzi mi na myśl, kiedy myślę o tym mieście to ogromna Katedra Santa Maria del Fiore. Katedra swoim wizerunkiem oraz wielkością zapiera dech w piersiach. U szczytu katedry znajduje się kopuła, na którą można się wspiąć po schodach i podziwiać cały pejzaż miasta” – mówi nasza bohaterka.

Tak naprawdę podróżując po Florencji nie można przestać się zachwycać mijanymi widokami. ,,Kolejne warte polecenia miejsca to most Ponte Vecchio oraz Galeria Uffizi jedno z najbardziej znanych zbiorów muzealnych na świecie. Na zwiedzanie Florencji radzę wybrać późną jesień a nie typową wakacyjną porę. Ilość turystów na ulicy jest przeogromna”- radzi Karolina.

Kolejnym polecanym do odwiedzenia przez naszą bohaterkę miejscem jest dość nietypowo jak dla niej kierunek, który obiera większość turystów. ,,Viareggio – jest typowym wakacyjnym kurortem. To naprawdę niezwykłe miejsce, ale ma także swoje wady, czyli ceny… Myślę, że warto wspomnieć, że większość plaż we Włoszech jest płatna. W zależności od miejsca za ok. 8-20 euro za dzień możemy skorzystać z leżaków i parasola. Niektóre plaże pobierają większą opłatę za leżaki znajdujące się bliżej morza, aniżeli te które są w ostatnich rzędach… W cenę plaży wliczone są oczywiście toalety oraz prysznice. Bezpłatne plaże znajdują się poza centrum – są niewielkie i najczęściej wydzielone między rozległymi płatnymi plażami. Viareggio jest typowym wakacyjnym kurortem z niezliczoną ilością barów oraz dyskotek. Zdecydowanie nie jest miejscem dla osób, które cenią sobie spokój na wakacjach. Jest za to wymarzonym miejscem dla tych, którzy chcą poimprezować i dobrze się bawić”- relacjonuje Karolina.

,,Perłą” wśród miejsc, które odwiedziła nasza bohaterka podróżując po Włoszech jest jak przekonuje miasteczko Lukka. ,,Lukka zachwyca prawdziwym włoskim klimatem. Mój pobyt w tej miejscowości nie był dość typowy, ponieważ mieszkałam u żydowsko- włoskiej rodziny. Podwójne szczęście – tak bym to nazwała… mogłam uczestniczyć we włosko – żydowskim Szabacie”- z nostalgią wspomina nasza bohaterka. Według Karoliny krajobraz Lukki jest zupełnie niepowtarzalny – nad czerwono- pomarańczowymi dachówkami unoszą się góry…. ,,To miasto z pięknymi gotycko – renesansowymi pałacami, kościołami i katedrami. Wybierając Lukkę warto wiedzieć, że nie ma dostępu do morza. Więc nie jest miasteczkiem dla tych, którzy w wakacje lubią mieć bliski kontakt z wodą” – żartuje Karolina.

Nasza bohaterka opowiada, że po Włoszech powszechnym środkiem transportu jest… autostop. ,,Podróżowanie na stopa jest dość bezpieczne, ale oczywiście wszystko trzeba robić z głową! Co zabawne czasami można nawet złapać na stopa taksówkę. Po 160 kilometrach autostopem udało mi się dotrzeć do przepięknej miejscowości Genua, która co prawda nie leży w Toskanii, niemniej jednak należy wspomnieć o tej miejscowości. Miasto zachwyca swoimi kolorami, a sam Port Genua jest największym portem we Włoszech” – wyjaśnia nasza bohaterka.

Większość z nas Włochy kojarzy z pizzą i spaghetti. Choć Karolina podkreśla, że warto rzeczywiście tych specjałów na miejscu spróbować, to poleca jednak zupełnie inne dania- ,,Kuchnia włoska jest jedną ze zdrowszych, ponieważ znajdzie się w niej niezliczoną ilość oliwy, pomidorów, ryb oraz całą gamę przypraw typu bazylia, oregano, czy tymianek. Jest to także bardzo aromatyczna kuchnia. Gorąco polecam tortelini – czyli tradycyjne włoskie pierożki z nadzieniem mięsnym, grzybowym bądź serowym” – zachwala nasza bohaterka. Podsumowując – Włochy to państwo, które zdecydowanie warto odwiedzić!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *