Seksting to problem nie tylko Strzałkowa
Echa naszej publikacji
Po ubiegłotygodniowej publikacji tekstu na temat Sekstingu do naszej redakcji zadzwoniła dyrektor strzałkowskiego Gimnazjum Mariola Śmidowicz. Jej zdaniem szkoła została przedstawiona w tym tekście w bardzo złym świetle. ,,Mam wiele sygnałów od oburzonych rodziców, którzy twierdzą, że uczniowie naszej szkoły zostali obrażeni przez gazetę taką jednostronną publikacją” – mówiła podczas telefonicznej rozmowy.
W związku z tym jeszcze raz wyjaśniamy, że artykuł był próbą zwrócenia uwagi na problem ,,autopornografii” coraz popularniejszej wśród młodzieży gimnazjalnej. Pomysł na jego napisanie pojawił się gdy dotarły do nas sygnały o młodych mieszkankach naszego powiatu, które swoje dość odważne zdjęcia publikują w internecie lub robią to ich sympatie – czasami zupełnie bez ich wiedzy. Problem jest dość powszechny, więc nie możemy uważać, że go nie ma…
Kto ma zatem pilnować młodych ludzi? Przede wszystkim rodzice, a pomagać powinna w tym szkoła. Chcielibyśmy jednak powiedzieć z cała stanowczością, że w tym materiale nie ma ani słowa o seksie, jak to niektórzy chcą nam wmówić. I problem sekstingu nie dotyczy jedynie Strzałkowa. Tak samo narażeni na ,,magię internetu” są uczniowie ze Słupcy, Lądku, Zagórowa, czy Drążnej.