Śmietnik na Szubiankach
Czy mieszkańcy nie potrafią zadbać o to, z czego wspólnie korzystają???
Niemalże w samym centrum Zagórowa – malowniczej mieściny, opisywanej jako przykład pięknych, zielonych, zadbanych terenów Nadwarciańskiego Parku Krajobrazowego – jest mały lasek, wymarzone miejsce spacerowiczów i bezpiecznych zabaw dla dzieci. Ale czy do końca?
Czy każdy z mieszkańców miał przyjemność spacerować po lasku na Szubiankach? Jeśli ktoś jest poszukiwaczem „skarbów” to z pewnością znajdzie tam srebrne torebki po produktach żywnościowych, trafi na złotą nakrętkę po setce podtrzymującego na duchu alkoholu, a dla mniej wymagających, jak grzyby po deszczu uzbierać można worki makulatury czy cennego aluminium.
Tak wygląda lasek na Szubiankach 364 dni w roku, bo ów jednego dnia lasek ten spotka dogłębne czyszczenie. Nie z powodu chęci, ale obowiązku, jakim jest Dzień Ziemi. Władze są bezsilne wobec ludzi bez skrupułów wyrzucających popiół lub worki z nieczystościami.
A potem małe dziecko przybiega do domu i mówi: „mamo, mamo, patrz, co znalazłem” – a taki skarb to zaledwie tylko jeden but, lub szmata, jaką kiedyś nosiła “wielmożna pani”, która nie chciała zaśmiecać sobie szafy. Ale problemem nie są tylko masowe zaśmiecania. Każdy z nas, kto idzie przez lasek, trzymając w dłoni jakikolwiek produkt, który spożywa jest swoistego rodzaju “zagrożeniem” dla środowiska. Dlaczego nie można oprzeć się pokusie i wytrzymać aby donieść niepotrzebne już nam opakowanie do śmietników, których po prawej jak i lewej stronie lasu nie brakuje?
Proszę pamiętać, że jeśli ty pierwszy zaśmiecisz – po tobie następny zrobi to samo. A na zbliżający się czas wakacji, które wiążą się z upałami wzrasta niebezpieczeństwo pożarowe. To właśnie ty możesz stać się nieświadomym podpalaczem!!! A widzisz jak blisko od lasku znajdują się domy!! Jak nieoficjalnie wiadomo gmina zamierza zrobić z tym bałaganem porządek.
– Chcemy tam utworzyć park z prawdziwego zdarzenia, ze ścieżkami rowerowymi, ławeczkami do siedzenia. To na razie jednak marzenia, ale coraz bliższe planowania i realizacji – mówi burmistrz Wiesław Radniecki.
Jeśli osoba pijąca alkohol albo zaśmiecająca tereny publiczne nie zostanie przyłapana na gorącym uczynku pozostaje się tylko domyślać, kim mogła być. Podobnie jak z autorem, który uwiecznił piękne imiona „ANIA” i „ASIA” na pomniku znajdującym się w samym środku lasu. Pomysłowość ludzka nie zna granic. Ale zanim dojdzie do tragedii z powodu pożaru, lub zanim jakiś maluch rozetnie sobie rękę, przewracając się na popękane szkło. Czas na refleksje – nie śmieć w miejscach, z których wspólnie korzystamy!!!
hehe Szubianki niemalże w „centrum Zagórowa” ja tu widze początek lub koniec Zagórowa (jak to woli):D
a co do podtyułu „Czy mieszkańcy nie potrafią zadbać o to, z czego wspólnie korzystają???” dodałbym czy „również uczniowie szkoły przy tym lasku nie potrafią zadbać o to, z czego korzystają w czasie wagarowania lub po lekcjach”!!! Dlaczego dziennikarka nie zeszła zobaczyć co jest koło bramy szkolnej??? Ale po co lepiej oczerniać tylko mieszkańców.Widać młoda niedoświadczona dziennikarka zbytnio nie postarała się w pisaniu tego artykułu, jest ono jak wypracowanie które piszą uczniowie w klasie 6 podstawówki 😀
Zresztą artykuły o Lesie na Szubiankach już były w „GS”
ale jakoś zbytnio nikt się nie zainteresował, a autorzy poprzednich artykułów napisali chyba po to żeby coś znalazło się w tej „GS” bo później jakoś zbytnio też nie interesował się!!! A co do władz to pewnie jak zawsze „obiecanki-cacanki – niedługo wybory”!
Niech to teraz wszystko wyremontuja od nowa i postawią kosze… Moze wtedy bedzie porządek
A zagórowianin nie wysilił się w pisaniu komentarza. W artykuje napisana sama prawda, moje dziecko nie znosi tego lasku, bo czy uczniowie wyrzucają worki ze śmieciami?? Według zagórowianinia powyżej wyglada na to, że młodziez ze szkół nie ma zeszytów w plecaku tylko śmieci żeby potem nimi zaśmiecic las. Bzdura. Proszę zastanowic się, a może jest Pan tym co pod sklepem na szubiankach koczuje i zgania na innych, żeby wytłumaczyc siebie. Suma sumarów nie ma kogo osądzac, każdy z nas jest odpowiedzialny za ten bałagan.