Święty Wawrzyniec patronem Słupcy

17 sierpnia, 2010
Kolumna św. Wawrzyńca
Kolumna św. Wawrzyńca

HISTORIA KOLUMNY ŚWIĘTEGO WAWRZYŃCA
W roku 1927 na placu przed nowo postawionym budynkiem, ob. siedziba Gazety Słupeckiej, ul. Traugutta 6, postawiono wysoką kolumnę zwieńczoną figurą św. Wawrzyńca – patrona fary słupeckiej. 10 sierpnia 1927r. odbyła się uroczystość z udziałem burmistrza Tadeusza Parysa, wiceburmistrza Stanisława Węglińskiego, radnych magistratu i starostwa oraz społeczności miasta Słupcy.
Poświęcenia dokonał ks. proboszcz Franciszek Szczygłowski. Uśmiechnięty święty Wawrzyniec roztoczył opiekę nad miastem. W 1935r. kolumna z postacią świętego zmieniła lokalizację, przeniesiona została przed budynek Przytułku (ob. Siedziba Sądu Rejonowego – Wydział Ksiąg Wieczystych). W uroczystości wziął udział ks. Buchalski, burmistrz Jan Czajewicz i słupczanie.

W czasie okupacji kolumna została zniszczona przez Niemców, figura mocno uszkodzona przetrwała jednak zawieruchę wojenną. Długie lata przechowywana była w kościółku św. Leonarda. Z chwilą erygowania parafii wróciła do kościoła św. Wawrzyńca. W 1999 r. została przywieziona do Muzeum Regionalnego na wystawę: Św. Wawrzyniec – patron miasta, której otwarcie nastąpiło podczas I Odpustowego Spotkania w dniu 10 sierpnia 1999r. W 2002 r. zrodziła się idea, aby na zbliżający się odpust 10 sierpnia i kolejne Wawrzynki słupeckie – figura wróciła na pierwotne miejsce. Pomysł i jego realizacja to zasługa Michała Czerniaka ze Słupcy.

Inicjatywa wspierana przez ks. WWojciecha Kochańskiego – proboszcza parafii, przy zaangażowaniu pracowników Gazety Słupeckiej, została sfinalizowana 9 sierpnia 2002r. Figurka zawisła na elewacji budynku Gazety Słupeckiej. W dniu 10 sierpnia 2002r. biskup ordynariusz ks. Bronisław Dembowski, w obecności burmistrza Jerzego Mikołajewskiego, starosty Kazimierza Kaźmierczaka, ks. Proboszcza Wojciecha Kochańskiego i społeczności miasta Słupcy, uroczyście poświęcił figurę. Po 75 latach św. Wawrzyniec znowu spogląda na miasto. Restaurację figury przeprowadził Michał Czerniak, elementy kraty, montaż na ścianie i konstrukcję wykonał Andrzej Król, pomagali: Henryk Bąkowski, Feliks Włodarczyk, podnośnika użyczyła Państwowa Powiatowa Straż Pożarna w Słupcy.

Powrót kolumny ze Świętym Wawrzyńcem na swoje pierwotne miejsce zainicjowali działkowicze zrzeszeni w Rodzinnym Ogrodzie Działkowym „Róża” w Słupcy w porozumieniu z kierownictwem redakcji tygodnika “Gazeta Słupecka”. Przy wsparciu i pomocy wielu osób, w tym władz miasta i powiatu. 15 maja 2007r. w spotkaniu w Urzędzie Miasta sankcjonującym inicjatywę odbudowy kolumny napierwotnym miejscu udział wzięli: Michał Pyrzyk, Tadeusz Wiśniewski, Tadeusz Nowakowski, ks. Józef Warga, Maciej Nowacki, Maciej Fiszer, Władysław Szymański, Ireneusz Bąkowski, Anna Leońska, Władysław Filipczak.

18 sierpnia 2007r., po uroczystej Mszy Świętej, sprawowanej z okazji jubileuszu 35-lecia Rodzinnego Ogrodu Działkowego Róża w Słupcy, 35-lecia Mostostalu i 105-lecia Banku Spółdzielczego w Słupcy, uczestnicy nabożeństwa prowadzeni przez Orkiestrę Dęta OSP w Słupcy, udali się na skrzyżowanie ulic Traugutta i Tysiąclecia, aby być świadkami wmurowania aktu erekcyjnego pod kolumnę św. Wawrzyńca, w 80 rocznicę jej postawienia. Sporządzony przez Michała Czerniaka akt erekcyjny został odczytany wobec wszystkich uczestników uroczystości.

Następnie został symbolicznie wmurowany pamiątkową kielnią przez: Michała Pyrzyka – burmistrza miasta, Mariusza Rogę – starostę słupeckiego, ks. Józefa Wargę – Proboszczcza parafii św.Wawrzyńca, Eugeniusza Grzeszczaka i Tadeusza Tomaszewskiego – Posłów na Sejm RP, Andrzeja Szymkowiaka – przewodniczącego Rady Miasta, Lidię Dobersztyn – Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Słupcy, Jacka Bartkowiaka – Red. Nacz. Gazety Słupeckiej, Ireneusza Bąkowskiego – Prezesa Rodzinnego Ogrodu Działkowego oraz Annę Leońską, Jerzego Wdowczyka i Zenona Zdrojewskiego, Andrzeja Króla – słupeckiego rzemieślnika oraz Michała Czerniaka – kustosza Muzeum Regionalnego w Pyzdrach.

Sfinalizowaniem działań zmierzających do odtworzenia kolumny i powrotu na jej pierwotne miejsce zajęła się Gmina Miejska Słupca. 25 września 2008r. Rada Miasta Słupca podjęła Uchwałę Nr XXVII/135 /08 dot. umieszczenia historycznej figury św. Wawrzyńca na wzniesionej w tym celu kolumnie: „W celu umożliwienia powrotu figury św. Wawrzyńca – patrona miasta Słupcy na miejscu, które w historii zajmował, postanawia się o wzniesieniu w tym celu kolumny usytuowanej przy zbiegu ulic Traugutta i 1000-lecia. Wykonanie uchwały powierza się Burmistrzowi Miasta Słupca”.

Autorem projektu kolumny św.Warzyńca jest Robert Michał Czerniak, który także przeprowadził restauracją figury wraz z jej częściową rekonstrukcją. Opracowanie techniczne do projektu przygotowali: Anna Plesińska i Mieczysław Królak oraz Henryk Maciejewski (Mostostal Słupca). Wykonawstwo samej kolumny powierzono Mostostal SA Słupca. 14 maja 2010r., z pomocą słupeckich strażaków, z elewacji budynku Gazety Słupeckiej zdemontowano figurę św. Wawrzyńca. 13 lipca 2010r. firma „Stolbud” Mostostal SA Słupca rozpoczęła prace przygotowujące fundament pod kolumnę.

Wkrótce zamontowano metalową konstrukcję. Firma Józefa Sowackigo ze Strzałkowa wykonała betonowy cokół , który granitem obłożyła firma kamieniarska Zbigniewa Górnego ze Słupcy.

kalendarium opracowała
Beata Czerniak
Muzeum Regionalne w Słupcy

•••

Fragmenty homilii ks. abpa Józefa Kowalczyka, metropolity gnieźnieńskiego, Prymasa Polski, wygłoszonej w kościele parafialnym pw. Św. Wawrzyńca w Słupcy z okazji ogłoszenia św. Wawrzyńca Patronem miasta Słupcy
Słupca, 10 sierpnia 2010 r.

Drodzy Siostry i Bracia!
Okolicznością, która nas gromadzi na wspólnej eucharystycznej modlitwie w dniu dzisiejszym, jest nie tylko tradycyjny odpust, ale wydarzenie mające wymiar historyczny w dziejach tej parafii i miasta. Z woli Ojca Świętego Benedykta XVI i na mocy dekretu Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów św. Wawrzyniec staje się patronem miasta Słupcy! Decyzja ta została podjęta na prośbę skierowaną do Ojca św. przez arcybiskupa metropolitę gnieźnieńskiego Prymasa Polski Henryka Muszyńskiego, do której zostały dołączone dokumenty wymagane przez Stolicę Apostolską, a mianowicie decyzja Rady Miasta Słupcy z dnia 12 lutego br., która wyraziła swoją wolę, aby Patronem tego miasta został św. Wawrzyniec. Do tej prośby dołączył się także miejscowy Ksiądz Proboszcz i wspomniany Pasterz kościoła gnieźnieńskiego.

Św. Wawrzyniec patronem miasta Słupca
Od wieków punktem centralnym oddziaływania na życie w mieście Słupca była świątynia parafialna pod wezwaniem św. Wawrzyńca, który patronuje tej świątyni już od stuleci. Pierwsze informacje o tym pochodzą z 1296 roku. Przypuszcza się, że fundatorem kościoła był biskup poznański Jan II. Słupca, odbudowana po zniszczeniach dokonanych przez krzyżaków, odgrywała znaczącą rolę na tych terenach, gdyż była siedzibą dekanatu wchodzącego w skład ówczesnego archidiakonatu gnieźnieńskiego. Mieszkańcy Słupcy byli obdarowywani licznymi przywilejami, co świadczyło o tym, że miasto stanowiło ważny punkt w wymianie handlowej i było jednym z najdynamiczniej rozwijających się miast w Wielkopolsce. Serce parafii stanowiła fara, która była miejscem nie tylko kultu, ale także stała na straży słupeckiej historii opowiadającej o wielkości jej mieszkańców. W dziele Jana Łaskiego pochodzącego z drugiej połowy piętnastego wieku (zapis z 1472 r.) zatytułowanego Liber Beneficiorum możemy znaleźć wzmianki dotyczące wyposażenia świątyni mającej aż 13 ołtarzy wśród nich ku czci św. Wawrzyńca. W kościele zachowana jest do dnia dzisiejszego XVII wieczna patena z wygrawerowaną postacią św. Wawrzyńca oraz umieszczony w ołtarzu głównym obraz św. Wawrzyńca, odsłaniany w dzień c o – rocznego odpustu. Są to wszystko dowody na historyczną ciągłość kultu świętego w waszym mieście. Co więcej, jak podkreślają historycy, w wielu domach, na belkach stropowych znaleźć można było inskrypcje mówiące o kulcie świętego, np. pochodzący z 1791 roku napis: Święty Wawrzyńce od ognia patronie proszemy miej dom ten w swojej obronie. Uroczystości odpustowe w Słupcy od wieków odbywają się w dniu 10 sierpnia, dacie związanej z męczeńską śmiercią tego, któr e g o mieszkańcy uznali z a wzór obron y prawdy, w którą wierzył i za którą oddał życie. Symbolem tego jest umieszczenie w herbie miasta zdwojonego krzyża – symbolu wiary św. Wawrzyńca. Kulminacją obchodów 720-lecia lokacji miasta Słupcy będzie odsłonięcie kolumny św. Wawrzyńca, która po 83 latach wróci na swoje miejsce. Istotnie, pierwsza kolumna z figurą męczennika została ufundowana przez mieszkańców w 1927 roku. Została ona jednak zniszczona w czasie drugiej wojny światowej, ale figura – choć także uszkodzona, przetrwała do naszych czasów. W 2002 roku zrodziła się idea, aby odrestaurować figurę i tak się stało. Uwieńczeniem była uroczystość poświęcenia i umieszczenia jej na elewacji budynku. Trzy lata temu wmurowano akt erekcyjny pod kolumnę św. Wawrzyńca, a tegoroczne uroczystości przypieczętują wieloletnią „tułaczkę” św. Wawrzyńca, który powróci na swoje historyczne miejsce, aby z woli Ojca świętego nadal patronował kolejnym pokoleniom mieszkańców Słupcy. W tym miejscu pragnę wyrazić słowa szczerego uznania władzom i całej społeczności miasta, którzy to całe dziedzictwo przodków podtrzymują i nadają nowy wymiar. Bo to nie tylko zachowanie historii, ale niejako nadanie programu życia moralnego przyszłym pokoleniom miasta Słupcy.

Co to znaczy Patron miasta?
Każdy z nas na chrzcie świętym otrzymuje imię świętego, które z woli rodziców nosi przez całe życie. To imię jest przywołaniem konkretnego świętego jako wzoru do naśladowania w swoim życiu. Coś podobnego przez analogię dzieje się z ogłoszeniem patrona miasta. Św. Wawrzyniec to nie tylko odwołanie się do tradycji, emocjonalne przeżycie odpustu, ale przypomnienie, aby życie mieszkańców zarówno w wymiarze indywidualnym – młodzieńczym, wieku dorosłego, czy starszego, ale też i w wymiarze społecznym – rodzinnym, czy szerszym tego słowa znaczeniu, znajdowało inspirację w postawie życiowej św. Wawrzyńca, która była nacechowana dobrocią, pomocą ubogim i wielką odwagą wiary. W nim powinniśmy szukać natchnienia do trwania mocnego w wierze i praktyk miłości miłosiernej na co dzień. Do szukania w nim wzoru w naszych codziennych reakcjach, szczególnie niesienia pojednania i pociechy potrzebującym. Jakże nam jest potrzebna w dzisiejszej rzeczywistości codziennego bytowania postawa pojednania i otwartości na drugiego człowieka, a nie hołdowaniu wielorakim konfliktom i waśniom, które niestety są zauważalne i dotkliwe, szczególnie w wymiarze życia społecznego. Starajmy się za przykładem św. Wawrzyńca chronić godność własną, ale i godność każdego człowieka. Sługa Boży Jan Paweł II przy wielu okazjach podkreślał, że : „Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to kim jest, nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi. (…)Człowiek nie jest tylko sprawcą swoich czynów, ale przez te czyny jest zarazem w jakiś sposób „twórcą siebie samego. (…) Człowieka trzeba mierzyć miarą serca – sercem”i. Przyjmijmy te wskazówki jako swoje. Będzie to konkretną realizacją przykazania miłości w naszym codziennym bytowaniu. W dniu dzisiejszym tak ważnym dla tego miasta, świątyni i społeczności parafialnej, niech każdy z nas, poza emocjonalnymi przeżyciami rozbudzi osobistą refleksję i skonkretyzuje postanowienie, że wychodząc z tej świątyni przez przynajmniej jeden konkretny akt zewnętrzny postara się być naśladowcą św. Wawrzyńca. Niech tę szczerą intencję i postanowienie wyrażą słowa wzięte z hymnu liturgii godzin poświęconego świętemu męczennikowi: „Z wielką pokorą prośmy męczennika, Aby nam wszystkim przyniósł wyzwolenie Z żaru pokusy i brzemienia winy, A wiarę wzmocnił.” Amen.

•••

Kolumna wraca na swoje miejsce

Robert Michał Czerniak – kustosz Muzeum Regionalnego w Pyzdrach, autor projektu kolumny, renowator figury
– Po raz pierwszy z figurą św. Wawrzyńca spotkałem się jako ministrant. Wówczas figura leżała pod kościołem św. Leonarda. Tam w zasadzie przeleżała od wojny do momentu, kiedy to w 2002 roku padła propozycja, aby tę figurę przywrócić społeczeństwu. Udało się to zrobić, udało się namówić ludzi, którzy pomogli mi. Figura wcześniej zniszczona przez Niemców /została zrzucona z kolumny/, następnie w czasie, gdy leżała pod kościółkiem uległa dalszej destrukcji /została odłamana dłoń oraz głowa św. Wawrzyńca/. W takim stanie figurę zabrałem do swojej pracowni, za bytności ks. Wojciecha Kochańskiego i za jego aprobatą i przyzwoleniem figurę udało się odnowić i umieścić na ścianie budynku, w którym mieści się Gazeta Słupecka. W tym czasie pomagali mi różni ludzie, m.in. Andrzej Król – kowal, który wykonał kratę św. Wawrzyńca oraz redakcja Gazety Słupeckiej. Doszło do uroczystego poświęcenia figury i od tego czasu towarzyszyła ona mieszkańcom miasta. W 2007 r. powstała inicjatywa, żeby tę figurę wywyższyć na kolumnie, w jej historycznym miejscu. Mnie, jako konserwatora, fascynował stan zachowania figury i jej historia. Figura otrzymała bullę papieską, funkcję Patrona miasta. Moim zadaniem było także zrekonstruowanie cokołu. Muszę przyznać, iż na początku drogi byłem przeciwny, wręcz nawet zbulwersowany, pomysłem, że ktoś znowu tę figurę na nowo odkrywa i chce zmieniać jej miejsce. Teraz jestem zachwycony postawą ludzi, którzy mnie przekonali do pomysłu umieszczenia św. Wawrzyńca na kolumnie: Władek Filipczak z Gazety Słupeckiej znał od początku moje zdanie i przekonywał mnie, abym je zmienił; zapewne pamięta moje rozmowy z panem Ireneuszem Bąkowskim, którego inicjatywą było właśnie postawienie tej figury na kolumnie. W pewnym momencie przeprosiłem i przyznałem rację, iż był to bardzo dobry pomysł. Cieszę się, że wiele osób kibicowało tej inicjatywie i dziś – 5 sierpnia 2010r. o godz. 19.12, św. Wawrzyniec stanął na kolumnie. Dzięki zaangażowaniu wielu osób wszystko działało jak w zegarku. Spontaniczne oklaski mieszkańców miasta, którzy przyglądali się pracom, były wzruszające i dodawało skrzydeł. Chcę także podkreślić swoją radość z możliwości pracy z takimi ludźmi, jak Zbyszek Górny – wykonawca prac kamieniarskich. Cieszę się, że mój pomysł na wykonanie kolumny został zaakceptowany i zrealizowany. Trudno będzie mi się poruszać w pobliżu kolumny, bo unikam miejsc, gdzie się znajdują moje prace, ale jestem dumny.

Zbigniew Górny – właściciel firmy „Górny” Granit Marmur, wykonawca prac kamieniarskich
– Michał Czerniak zwrócił się do mnie z prośbą o pomoc. Razem przygotowywaliśmy wizje, jak ta kolumna ma wyglądać. Razem wybieraliśmy kolorystykę kamienia, ja byłem od technicznych rzeczy związanych z kamieniem. Myślę, że nasza kompozycja wyszła całkiem dobrze i efekt końcowy jest pożądany. Uważam, że wszystko jest tak, jak być powinno. Nie ma cyganerii, nie ma próżnego przepychu, jest elegancko i z klasą. Cieszę się, że wykonałem pracę, która przejdzie do historii. To miejsce, dzięki tej kolumnie wygląda zupełnie inaczej. Słupca nam się zmienia na lepsze.

Ks. Jan Kwiatkowski – wikariusz parafii św. Wawrzyńca.
Ks. Jan do słupeckiego kościoła farnego został skierowany w czerwcu ubiegłego roku. Katechetyczny rok szkolny 2009/10 rozpoczął w Zespole Szkół Ekonomicznych w Słupcy, gdzie pracuje do dziś. To właśnie ks. Jan zwrócił uwagę na fakt, iż Słupca od wielu lat świętuje „Wawrzynki”, a oficjalnie św. Wawrzyniec nie jest patronem miasta, choć Słupca wraz z wszystkimi mieszkańcami oddana została pod opiekę Świętego już w XIII wieku. – Można się tylko cieszyć, że Pan Bóg daje nam jakieś poznanie. My możemy sobie mówić. Słów rzuca się bardzo dużo – słowa, słowa, słowa – i padają one gdzieś na boki. Słupca okazała się miejscem, gdzie sugestie i jakieś spostrzeżenia mają grunt. To jest dla mnie pierwsze cenne spostrzeżenie i zachęta. Na początku, gdy przyszedłem do Słupcy, okazało się, że jestem w obcym mieście, miejscu do którego nigdy w życiu nie przyjechałbym sam. I nagle Pan Bóg daje mi poznać, że jest tu co robić, że tu są ludzie, którzy chcą być prowadzeni, czekają na jakąś sugestię, podpowiedź, a od tego chyba powinni być księża. Rolą księdza nie jest tylko mówienie, że ludzie są grzeszni, źle żyją i nie przychodzą do kościoła. Dzisiaj księża powinni stać z boku i dyskretnie podpowiadać. To jest tak jak z matką, która by osiągnąć sukces wychowawczy, nie mówi swojemu dziecku, ubranemu w za gruby sweter – zdejmij ten sweter; powinna się zapytać – dziecko – nie jest ci za gorąco? To dziecko samo powinno podjąć decyzję co zrobić. Dziś trzeba pracować dyskretnie i mówić – może by tak iść dalej? Mam ogromną wewnętrzną radość z faktu, że coś się staje. To jest takie boskie – Bóg powiedział i stało się. Nagle człowiekowi chce się dalej żyć, dalej się rozglądać, nie szukać dziury w całym, jak czyni to dziś wielu, nie próbować ludzi skłócić, a co komu udowodnić, że jest mniej święty, tylko robić dalej, więcej. Dzisiaj w ludziach trzeba uruchomić ich zapał i ogień, który w każdym z nas jest. Jestem świadkiem, że wystarczy dmuchnąć i będzie się paliło. To tak ma być.

  1. A nie lepiej było wydać pieniądze na chodnik lub drogę zamiast na tę kolumnę…?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *