Zapraszam na www.jerzymikolajewski.pl

Działalność społeczna, czy polityczna już dawno wyszła poza sale narad, czy gabinety polityków. Dziś pomysły do prowadzenia tej działalności można czerpać z zewnątrz. Nie trzeba się też często spotykać ze społeczeństwem, by wiedzieć co je denerwuje, martwi, zajmuje. Teraz wystarczy być aktywnym w sieci, by zrozumieć w jaki sposób kierować swoją aktywnością. Ja zrozumiałem to już dawno, ale zawsze coś stało na przeszkodzie.

Na początku moja zbyt mała wiedza na temat internetu, na temat jego dobrodziejstw, ale i zagrożeń. Potem zawsze pojawiały się problemy techniczne. Teraz jednak już nic nie stoi na przeszkodzie, by spotkać się z Państwem w internecie na mojej stronie www.jerzymikolajewski.pl. Oznacza to, że jestem pierwszym lokalnym politykiem w naszym powiecie, który ma swoją własną stronę internetową. Na początek dobre i to, bo nie zamierzam na tym kończyć swojej aktywności w sieci.

Dlaczego zdecydowałem się właśnie na taki krok. Po pierwsze myślę, że sytuacja dojrzała do tego, by rozmawiać o przyszłości Słupcy i całego regionu właśnie w internecie. Bardzo wielu, zwłaszcza młodych ludzi nie chodzi na spotkania z radnymi, wiece polityczne itd. A to oni w przyszłości maja decydować o obliczu naszego miasta, czy powiatu. To właśnie oni mają bardzo często ciekawe pomysły na kierunki rozwoju naszego terenu.

Oczywiście te pomysły są wyrażane w dość specyficzny sposób. Czasami poprzez złośliwy komentarz, a czasami w merytorycznej dyskusji. Decydując się na uruchomienie własnej strony liczę właśnie na propozycje tej części naszego społeczeństwa. Do tej pory politycy lokalni byli uważani, za internetowych analfabetów. Oczywiście nie chodzi tutaj o obszar wykorzystywania narzędzi internetowych, gdzie tragicznie na pewno nie jest. Niedawno przeczytałem, że specjaliści zajmujący się marketingiem politycznym w Polsce dopiero uczą się internetu.

Jak do tej pory przykładów wykorzystania potencjału sieci w polskich kampaniach wyborczych jest niewiele. Wydaje się jednak, że dopiero ostatnia kampania prezydencka Baracka Obamy w USA pokazała, że zdobywanie oraz pogłębianie wiedzy w zakresie prowadzenia internetowych kampanii wyborczych rzeczywiście ma sens. W ostatnich kilku tygodniach bardzo głośno jest również o internetowej aktywności kandydatów na Prezydenta RP. Swoje strony rozbudowali Radosław Sikorski i Bronisław Komorowski. Telewizję internetową uruchomił Andrzej Olechowski.

Jerzy Szmajdziński spotyka się z wyborcami na videoczatach. Moja strona oczywiście będzie dużo skromniejsza, ale i tak w tej dziedzinie stałem się lokalnym liderem. Jeszcze żaden z polityków naszego powiatu nie uruchomił własnej strony. Dopiero teraz należy się spodziewać wysypu podobnych inicjatyw. Zapraszam zatem na stronę www.jerzymikolajewski. pl. Znajdują się tam felietony drukowane co tydzień w Gazecie Słupeckiej. Teksty z innych mediów, gdzie opisywano moją działalność.

Bogata galeria zdjęć, która będzie na bieżąco uzupełniana oraz filmy z okresu, gdy byłem burmistrzem Słupcy i prowadziłem kampanię do Parlamentu Europejskiego. Oczywiście nie boję się również wymiany poglądów. Namawiam zatem do komentowania moich wystąpień i działalności radnego Powiatu Słupeckiego oraz szefa SdPl w powicie. Czekam na pytania i propozycje. Niech to będzie strona gdzie będziemy spierać się o wygląd naszego miasta w najbliższych latach.