Magazyn Kryminalny w Lądku!

5 maja, 2010
Oglądała go cała Polska
Oglądała go cała Polska

Cała Polska mogła zobaczyć Punkt Poboru Opłat w Lądku na antenie telewizyjnej “dwójki”.
Magazyn Kryminalny 997 kilka miesięcy temu kręcił program o zatrzymaniu najbardziej poszukiwanego polskiego przestępcy. W filmie obrazującym zatrzymanie „Tybura” zagrał również ochroniarz, który podczas nagrania pełnił służbę na autostradzie.

W2000 roku przestępca o pseudonimie „Tybur” uciekł za granicę. Na kilka lat znikł z oczu ścigającej go polskiej policji. Bezpieczne schronienie znalazł w Niemczech, w Koblencji. Zmienił wygląd, usunął tatuaże. Posługiwał się dokumentami na nazwisko Konrad Rajhert. Wydawało się, że te działania zapewniły mu bezpieczeństwo. A jednak… Na początku ubiegłego roku policja otrzymała informację, że „Tybur”, ukrywający się w Niemczech, co jakiś czas pojawia się w Polsce, głównie na terenie zachodnich województw. Informacja ta sprawiła, że do rozpracowania bandyty powołany został specjalny zespół.

Zespół ten szybko ustalił, że poszukiwany przekazuje środki materialne na utrzymanie dzieci z konkubinatu. Charakter wizyt w Polsce pozwolił na wysunięcie przypuszczenia, że „Tybur” ma na terenie Poznania mieszkanie. Mieszkania tego zlokalizować się nie udało, ale dzięki żmudnej pracy śledczej udało się ustalić miejsce pobytu gangstera w Niemczech oraz samochód, jakiego ten używał – czarną Toyotę Avensis z zielonogórską rejestracją. Zarządzono jego dyskretną obserwację.

Gdy tylko otrzymano sygnał, że Andrzej T. zbliża się do granicy, zespół postawiono w stan pełnej gotowości. Praktycznie samochód gangstera, odkąd wjechał on na terytorium Polski, znajdował się pod niewidoczną, ale nieustanną obserwacją. Samochód zaś zbliżał się do Poznania. Kierowca wybierał boczne, rzadko uczęszczane drogi. Przed Poznaniem grupa funkcjonariuszy przebranych za robotników rozpoczęła „naprawę” drogi.

Nie zaniedbano nawet takich szczegółów, jak ciężki sprzęt budowlany. Obmyślono też sposób na „wyciągnięcie” gangstera z samochodu. Zatrzymany protestował, twierdził, że zaszła pomyłka. Pobrano od niego odciski palców i wprowadzono do komputera. Moment, gdy system komputerowy potwierdził identyfikację przestępcy, był dla wszystkich w zespole chwilą prawdziwego triumfu. Jedną z głównych ról w poszukiwaniu przestępczy odegrał monitoring na bramkach autostrady A-2.

To właśnie na Punkcie Poboru Opłat w Lądku pojawiła się polska telewizja, kręcąca kolejny odcinek Magazynu Kryminalnego 997. Obok profesjonalnych aktorów w odcinku wystąpił również ochroniarz pracujący na bramkach. Odcinek będzie również do obejrzenia na stronie internetowej programu 997.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *