Pierwsza kandydatura – Agnieszka Szygenda
XVII edycja plebiscytu Czytelników Gazety Słupeckiej
Na Słupczanina Roku czekamy do 16 grudnia
Czekamy na zgłoszenia kandydatów do tegorocznego plebiscytu „Słupczanin Roku 2011”. To już 17. edycja konkursu. W ciągu minionych szesnastu lat Kapituła Plebiscytu wyróżniła 40 laureatów. Przypomnijmy, że Słupczaninem Roku 2010 został ks. Jan Kwiatkowski, wyróżnienia otrzymali również Jan Gorzkowski i Irena Wojciechowska. Spośród nadesłanych propozycji dotychczasowi laureaci, tworzący kapitułę Tytułu Słupczanin Roku, wybiorą tegorocznego zwycięzcę.
Prosimy o listy, faksy lub emaile do 16 grudnia (do godz. 15.00). Swego kandydata, wyróżniającego się w pracy społecznej czy zawodowej na Ziemi Słupeckiej, może zgłosić każdy Czytelnik, a także stowarzyszenia, instytucje czy organizacje. Listy rekomendujące kandydatów muszą być podpisane. Onadesłanych zgłoszeniach będziemy informować na bieżąco.
Przed świętami Bożego Narodzenia zbierze się Honorowa Kapituła – o wynikach głosowania poinformujemy w numerze świątecznym tygodnika. Dziś prezentujemy pierwszą kandydaturę.
Redakcja
Agnieszka Szygenda
Jako mieszkańcy Słupcy, chcielibyśmy zgłosić w plebiscycie Gazety Słupeckiej SŁUPCZANIN ROKU 2011 kandydaturę coraz bardziej znanej pisarki, słupczanki Agnieszki Szygendy.
Agnieszka Szygenda, rocznik 1973. Jest absolwentką słupeckiej Szkoły Podstawowej numer 2 i Zespołu Szkół Ekonomicznych. Ukończyła Wydział Filozofii na Uniwersytecie Warszawskim. Jest autorką tomiku wierszy „Pozdrowienia z Arki”, jej utwory znalazły się też w antologii poezji religijnej i niereligijnej „Możliwe niemożliwe niemożliwe możliwe” (Verbinum 2004 r.) obok wierszy wybitnych polskich poetów: Czesława Miłosza, Tadeusza Różewicza, ks. Jana Twardowskiego, Marcina Świetlickiego i innych.
Agnieszka Szygenda jest również laureatką i finalistką wielu ogólnopolskich konkursów poetyckich i literackich. Jej prozatorskim debiutem była powieść „Wszystko gra” (Wydawnictwo Autorskie Katarzyna Grochola 2007 r.). Druga powieść pt. „Kupię rękę” (Wydawnictwo Bliskie 2010 r.) została nominowana do nagrody Srebrny Kałamarz. Mieszka w Warszawie, ma trzech synów. Agnieszka Szygenda – słupczanka, która od kilku lat robi karierę pisarską w Warszawie, niedawno wydała kolejną powieść. Tym razem jej książka powinna specjalnie zainteresować młodzież z naszego terenu.”Cienka granica przyzwoitości” – opowiada historię młodej dziewczyny, która przyjechała z małej wioski do wielkiego miasta. Nasza rodaczka jest zadowolona ze swojej nowej książki.
Mówi o niej: „Generalnie jest to książka o miłości, ale o miłości do siebie samego. Mimo popełnianych błędów powinniśmy się starać być lepsi i zanim pokochamy kogoś, powinniśmy najpierw pokochać siebie”. Książka składa się z 3 części. „Na początku napisałam pierwszą część i myślałam, że to koniec, ale potem przyszło mi do głowy że mogę pociągnąć jeden wątek i napisałam drugą część. Znowu myślałam, że to koniec. Jednak pomyślałam, że może jeszcze inny wątek pociągnę i dopisałam trzecią część. Na końcu wykasowałam z tego połowę i wyszło jakieś 400 stron (książka ma 464 strony). Pewnie już tego rekordu nie pobiję” – mówi z uśmiechem autorka, dodając. „Nowa książka to jak nowe dziecko. Trzeba zacząć starać się o nowe”.
Książka trafiła do księgarń pod koniec września, ale jej przedpremierowa prezentacja miała miejsce na III Europejskim Kongresie Kobiet w Warszawie. Agnieszka Szygenda wobec wielu znakomitych pań rozmawiała o swojej powieści z Alicją Resich Modlińską w tzw. Parku Kobiet. ”
Jeszcze większy zaszczyt spotkał mnie drugiego dnia kongresu. Zostałam zaproszona do panelu „Ja kobieta, Ja pisarka” i uczestniczyłam w nim obok m.in.: Katarzyny Grocholi, Krystyny Kofty i Anny Janko. To było dla mnie coś niesamowitego, rozmawiać z osobami o tak wielkim dorobku. To wystąpienie wiązało się z wielkim stresem, bo publiczności było sporo, a ja nie lubię występów publicznych” – mówiła Gazecie Słupeckiej przejęta Agnieszka Szygenda.
Biorąc pod uwagę coraz ciekawiej rozwijająca się karierę Agnieszki Szygendy oraz jej bardzo mocną pozycję wśród utytułowanych nazwisk, chcielibyśmy rekomendować ją Szanownej Kapitule jako osobę z wszechmiar godną do uhonorowania jej tytułem Słupczanin Roku 2011.
Mieszkańcy (kilkanaście podpisów)