Ranny w wypadku
W środę 13 marca z samego rana doszło do wypadku w Lądzie. Na prostym odcinku drogi zderzyły się Opel Corsa i Ford Transit. W wyniku zderzenia jedna osoba została ranna.
Strażackie syreny w Lądku zawyły przed godziną ósmą rano. Zawsze gdy tak się dzieje, mieszkańcy z nutką strachu i ciekawości wyglądają na ulicę, pytając: co się stało? Czy to coś poważnego?
„Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący busem 33- letni mieszkaniec naszego powiatu nieprawidłowo wykonał manewr skrętu w prawo i zajechał drogę prawidłowo jadącemu oplem dwudziestolatkowi. Kierowca osobówki został przewieziony do szpitala. Stwierdzono u niego stłuczenia klatki piersiowej, odmę płuc i rany cięte nogi. Został umieszczony na oddziale intensywnej terapii.” – informuje rzecznik policji mł.asp. Marlena Kukawka.
Na miejscu zdarzenia w Lądzie nie brakowało gapiów. Obrażenia młodego kierowcy i sam wypadek wywołał duże emocje wśród mieszkańców Lądu zgromadzonych na miejscu wypadku. Był płacz, przerażenie. Na szczęście kierujący samochodami mieli zapięte pasy bezpieczeństwa oraz byli trzeźwi. Z pewnością miało to duży wpływ na bezpieczeństwo podczas zderzenia. Na miejsce wypadku wysłano samochód z Ochotniczej Straży Pożarnej w Lądku.
„W pierwszej fazie akcji strażacy udzielili pomocy medycznej jednej osobie oraz zabezpieczyli i oznakowali miejsce wypadku. Następnie usunięto z drogi uszkodzone elementy pojazdów. Działania ratownicze koordynował Dowódca Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej PSP w Słupcy mł.bryg. Damian Jankowiak.” – mówi st.kpt. Dariusz Różańśki z KP PSP w Słupcy. Podczas trwającej ponad godzinę akcji, ruch na drodze odbywał się wahadłowo.
Foto: KP PSP Słupca