Tym razem sprawa trafi do prokuratury
Wyszyński – Maruszczak kolejne starcie
O konflikcie radnych Wyszyńskiego i Maruszczaka pisaliśmy już na łamach gazety. Od tego czasu konflikt jakby przygasł. Gdy panowie się nie kłócą, wtedy sesje Rady Miasta toczone są spokojnie. Tak też było i tym razem (sesja RM 29.10.), aż do interpelacji radnego Zdzisława Wyszyńskiego. Wtedy chęć do polemiki zaczął wykazywać Roman Maruszczak – przewodniczący komisji oświaty. Zagrały emocje, potem zaczęto się przepraszać, ale tym razem koniec tej polemiki może być zgoła nieoczekiwany…
,,Panie burmistrzu, czy ja radny miasta Słupcy muszę na każdej sesji prosić o załatwienie takich drobnych spraw, jak chociażby ustawienie znaków drogowych przy małym rondzie, usunięcie brzydkiej skrzynki energetycznej na placu przed starostwem, czy remont mostka na ul. Poznańskiej? To są takie prozaiczne problemy, które powinny być załatwiane od ręki” – mówił wyraźnie podekscytowany radny Zdzisław Wyszyński, dokumentując każdą sprawę zdjęciem.
W tym momencie do dyskusji włączył się radny Roman Maruszczak, który podniesionym głosem zaczął swoją wypowiedź od pytania: ,,To ja się w takim razie pytam burmistrza, czy wszyscy obywatele miasta płacą podatki w terminie”– kierując uwagę wyraźnie pod adresem Zdzisława Wyszyńskiego. ,,Wystąpienie kolegi Wyszyńskiego jest wyłącznie dla poklasku, po to, by po raz kolejny znaleźć się na łamach gazet. Ja też bym mógł zrobić tysiące takich zdjęć, ale musi pan pamiętać, że są to wieloletnie i ewidentne zaniedbania poprzednich władz. I nie da się tego dzisiaj załatwić w ten sposób, że zdejmiemy pieniądze z jakiego zadania i przekażemy na realizację wskazanego przez pana” – grzmiał dalej.
Obu radnych chciał uspokoić burmistrz Michał Pyrzyk: ,,Bardzo proszę o powściągnięcie swoich emocji” – apelował. Wtedy to zreflektował się Roman Maruszczak: ,,Nie miałem zamiaru robić sobie osobistych wycieczek w kierunku Zdzisława Wyszyńskiego. Jeżeli tak to odebrał to bardzo go przepraszam” – mówił już wyraźnie uspokojony. Wydaje się jednak, że sprawa ta nie skończy się na przeprosinach podczas sesji. Dowiedzieliśmy się, że Zdzisław Wyszyński zamierza powiadomić prokuraturę o złamaniu tajemnicy służbowej: ,,Już po raz kolejny Roman Maruszczak pozwala sobie na uwagę dotyczącą rzekomo niezapłaconych przeze mnie podatków na rzecz miasta. Pomijam już fakt, że to nieprawda, ale przecież te informacje ktoś musiał mu przekazać. Kto? Niech to wyjaśni prokurator” – poinformował nas radny Wyszyński.