Wiktor był moim przyjacielem
W słupeckim Sądzie Rejonowym rozpoczął się proces przeciwko Kamilowi K., młodemu chłopakowi z Zagórowa, który 25 sierpnia 2011 roku w Zagórowie uczestniczył w tragicznym wypadku. W wyniku wypadku zginął bliski kolega Kamila, Wiktor. Czy 20-latek trafi do więzienia?
ŚMIERTELNY WYPADEK
Kamil K. samochód marki BMW kupił za swoje zarobione pieniądze. W postępowaniu prokuratorskim wyznał, że autem dało się jeździć, ale jazda była niekomfortowa ze względu na małą kierownicę i wybite amortyzatory. Zdarzenie miało miejsce około godziny 18:30, 25 sierpnia 2011, na drodze z Zagórowa do Drzewiec, tuż za granicami miasta. Policja od samego początku nie miała wątpliwości kto kierował autem.
Jak wynikało z komunikatu policji po tym zdarzeniu, Kamil K.: „prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na prawe pobocze, a następnie przodem pojazdu uderzył w ogrodzenie posesji. Kierowca auta został przewieziony do słupeckiego szpitala z podejrzeniem stłuczenia mózgu.” „W chwili przybycia…
Więcej w „Gazecie Słupeckiej”.