Wytną Słupcę w pień?

21 marca, 2017

W ostatnim czasie spacerując ulicami miasta można było usłyszeć zmożony warkot pił spalinowych. To z pewnością oznaczało i oznacza przycinkę, lub wycinkę drzew ulicznych. Nasi czytelnicy informowali nas, że tak się dzieje (działo) m.in. na ul. Warszawskiej, Kopernika, Armii Krajowej, Placu Szkolnym, Traugutta.

Udało nam się ustalić dla przykładu, że: – na ul. Warszawskiej to tylko sanitarna przycinka, usuwane są suche gałęzie i konary. Jedynie w 2-3 przypadkach wycięto 2 przychodnikowe uschnięte drzewa (będą też nowe nasadzenia); – na ul. Kopernika padło m.in. jedno duże drzewo(to teren SM “Mostostalowiec”; – na ul. Armii Krajowej „prześwietlane” były przede wszystkim gałęzie i konary drzew na terenie przedszkola „Miś”, ale już na terenie gimnazjum (od strony ul. Powstańców Wlkp.) pod topór poszło ok. 7 drzew (w większości jarzębiny). Jak się dowiedzieliśmy drzewa z terenu gimnazjum zostały wycięte na podstawie zezwolenia z lipca 2016 roku. – na Placu Szkolnym „powalono” długowieczne drzewo – klon (prawdopodobnie z uwagi na konieczność poszerzenia wjazdu na teren posesji); – na ul. Traugutta nr 7 w okolicy bloku mieszkalnego ogłowiono kilka drzew i tyle samo wycięto m.in. kasztanowce. Najbardziej jednak drzewom dostało się na terenie przyszpitalnym. Tu wycięto kilkadziesiąt drzew – „taki mały lasek”. To przykry widok. Jak udało się nam dowiedzieć od dyrektor szpitala Iwony Wiśniewskiej

27 grudnia 2016 r., staroście słupeckiemu jako właścicielowi gruntów udzielono zezwolenia na usunięcie 43 sztuk drzew oraz 27 m2 krzewów, w tym: jarząb pospolity 3 szt., klon zwyczajny 6 szt., klon cukrowy 9 szt., klon tatarski 6 szt., lipa drobnolistna 1 szt., śliwa wiśniowa 3 szt., świerk pospolity 4 szt., świerk kłujący 1 szt., głóg dwuszyjkowy 1 szt., sumak octowiec 2 szt., wiśnia wonna 6 szt., wiśnia ptasia 1 szt. a także 24 m2 cisa pospolitego i 3 m2 ligustru pospolitego. – Zielona otulina dla kompleksu SP ZOZ w Słupcy została usunięta ze względu na przygotowanie terenu do prac budowlanych związanych z rozbudową szpital. Nadto niektóre drzewa były drzewami o silnie zdegradowanym stanie fitosanitarnym (osobniki całkowicie obumarłe lub skarłowaciałe), posiadające zdeformowane pokroje. Wiele drzew było silnie porażonych grzybami próchniczymi. Przed wydaniem decyzji przeprowadzono wizję lokalną 12 grudnia ubiegłego roku, podczas której nie stwierdzono gatunków chronionych – mówi Iwona Wiśniewska dyrektor SP ZOZ w Słupcy. Decyzja wydana zobowiązuje starostę do wykonania nasadzeń zastępczych w tej samej ilości drzew.

•••

Od początku tego roku prawo ułatwia wycinkę drzew. Jeżeli ktoś chce pozbyć się drzewa z prywatnej działki, to nie potrzebuje już pozwolenia urzędników. Po wejściu w życie tych przepisów w całej Polsce pod topór poszło mnóstwo drzew. Trudno oszacować straty, bo wycinek nie trzeba zgłaszać. Podobnie jest też w Słupcy i okolicy. Czy to efekt noweli Szyszki do ustawy o ochronie przyrody, czy też konieczność, albo fanaberie poprawiania natury. Nowela jednak nie powinna wyłączy ludzkiego rozumu. Ścinając powszechnie i masowo drzewa sami podcinamy gałęzie, na których siedzimy. Warto o tym pamiętać.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *