Budowa masztu ponownie oprotestowana
Zasięg się oddala
Budowa masztu telefonii komórkowej w Ostrowitem to temat, który ciągnie się latami. Taką sytuację spowodowały protesty mieszkańców. Obecnie Starostwo Powiatowe w Słupcy wydało firmie dzierżawiącej działkę pozwolenie na budowę, na które zostało złożone odwołanie do Wojewody Wielkopolskiego przez jednego z mieszkańców Ostrowitego. Do tematu pobudowania na terenie Gminy Ostrowite masztu telefonii komórkowej podchodzono wielokrotnie.
Poprzednio, ze względu na protesty, od sprawy odstępowano. Podczas ostatniego rozpatrywania tej kwestii zwołano zebranie mieszkańców sołectwa Ostrowite i przeprowadzono głosowanie, kto jest za, a kto jest przeciw budowie masztu na działce przy stadionie sportowym w Ostrowitem. Większość mieszkańców poparła inwestycję, w związku z czym przystąpiono do przeprowadzenia uzgodnień z firmą telekomunikacyjną.
Umowa dzierżawy działki została podpisana. Od tego czasu czynsz wpływa na konto gminy, jednak maszt nadal nie powstał. Jak wyjaśniał wielokrotnie pytany przez zniecierpliwionych mieszkańców wójt Henryk Tylman, gmina ze swej strony dokonała wszelkich formalności. Ostatni krok należy do dzierżawcy gruntu.
Operator zgodnie z procedurami złożył do Starostwa Powiatowego w Słupcy wniosek o pozwolenie na budowę masztu i zostało mu ono wydane. W ciągu 14 dni każdemu przysługuje prawo złożenia odwołania do wydanego pozwolenia na ręce wojewody i z takiej możliwości skorzystał mieszkaniec Ostrowitego, przedkładając kilkunastostronicowy protest.
Teraz wszystko jest uzależnione od decyzji Wojewody Wielkopolskiego. Jeżeli utrzyma decyzję Starosty w mocy, to będzie można przystąpić do budowy masztu. Jeżeli zaś przekaże ją do ponownego rozpatrzenia, lub uchyli w całości, będzie to oznaczało, że termin budowy masztu znów ulegnie wydłużeniu. Jak w tym temacie zachowa się Wojewoda nie wiadomo. Czekamy na decyzję – wyjaśniła Sekretarz Gminy Ostrowite Grażyna Tylman.
Na dzień dzisiejszy na terenie Gminy Ostrowite nie ma ani jednego masztu telefonii komórkowej. Dla osób korzystających z telefonów komórkowych oznacza to słaby zasięg, a wraz z nim przerywane rozmowy, słabą słyszalność, ciągłe bieganie po podwórku, lub od okna do okna, aby uzyskać jak najlepszą jakość rozmowy.
Z kolei dla osób, które nie są zwolennikami powstania masztu, obecny stan jest korzystniejszy dla zdrowia i środowiska. Co będzie dalej już niebawem zdecyduje Wojewoda.