Mandat za wyzbierane śmieci
Maciej Wrzesiński ze Słupcy od 20 lat ma działkę letniskową w Anastazewie. Jak mówi, zawsze dbał o czystość i porządek wokół posesji zbierając śmieci na przyległej plaży. Kilka dni temu właśnie za te wyzbierane śmieci otrzymał mandat.
Cała sprawa zasadniczo wynikła z powodu nieterminowego przyjazdu firmy odbierającej worki ze śmieciami i złego zrozumienia intencji. Na terenie gminy Powidz śmieci odbiera komunalka kleczewska. Jak zrelacjonował nam pan Maciej, właściciel słupeckiej firmy kominiarskiej, od lat zbiera śmieci na przyległej do jego działki plaży.
Plaża jest ogólnodostępna i każdy może na niej wypoczywać. Ludzie niestety mają taką mentalność, że pozostawiają po sobie śmieci. Jezioro Budzisławskie jest jednym z najczystszych w Polsce. Ma piękną zieleń i powinniśmy o to dbać. Zawsze powtarzam, że jeżeli ktoś chce wypoczywać i opalać się wśród śmieci to niech jedzie na wysypisko. Od lat zbieram śmieci wokół swojej posesji pozostawione przez wczasowiczów. Swoje śmieci zabieram ze sobą do Słupcy. Kilka lat wstecz w Anastazewie był kontener i tam wyrzucałem to co zebrałem na plaży. Niestety został zabrany. Teraz weszła nowa ustawa i mamy worki. Kilkanaście dni temu znów wyzbierałem śmieci wokół posesji. W sobotę (27.07) miał być odbiór worków przez komunalkę. Wystawiłem worek, ale firma się nie pojawiła…
Więcej we wtorkowym wydaniu „Gazety Słupeckiej”.