Bomba na złomowisku
W poniedziałek 9 maja pracownik składu złomu przeżył prawdziwe chwile grozy. Po godzinie 8:00 gdy zaczął pracę na placu złomowiska znalazł minę przeciwpancerną. Strach pomyśleć co by się wydarzyło, gdyby mina wybuchła…
Pracownicy składu złomu przerazili się znaleziskiem. Właściciel poinformował policję, która natychmiast zajęła się zabezpieczeniem niewypału. „Dyżurny został powiadomiony, że podczas selekcji złomu ujawniono przedmiot, przypominający minę, na złomowisku w Słupcy. Na miejsce udała się policyjna grupa rozpoznania pirotechnicznego oraz patrole policyjne, które zabezpieczyły teren wokół złomowiska.” – mówi Marlena Kukawka ze słupeckiej policji.
Powiadomiono m. in. SPAT w Poznaniu (sekcja minersko-pirotechniczna) oraz wojskowy minerski patrol oczyszczania z Inowrocławia, którzy przyjechali na miejsce. Specjaliści ustalili, że jest to mina przeciwpancerna produkcji rosyjskiej ćwiczebna z zapalnikiem ćwiczebnym, wypełniona betonem. Patrol wojskowy zabrał minę.
Czy zagrożenie było wielkie? Pracownik, który minę znalazł z uśmiechem mówi o sytuacji. Powiedział też, że mina leżała w miejscu, gdzie przeszkadzała w pracy, dlatego przeniósł znalezisko na inne miejsce.
Arleta Gruszczyńska, pracownica składu złomu, twierdzi, że strach był niewielki: „Było trzeba zachować zimną krew podczas tego zdarzenia. Nie podchodziliśmy do miny. Nie wiedzieliśmy czy jest prawdziwa czy nie. Na szczęście nic się nie stało i saperzy zabrali tę bombę.”
Mi to raczej wyglada na minę pl.wikipedia.org/wiki/Mina_(wojskowo%C5%9B%C4%87) niż bombę pl.wikipedia.org/wiki/Bomba ale może się mylę