Mężczyzna utopił się w Jeziorze Powidzkim
Tragiczne Dni Powidza
10 lipca w godzinach popołudniowych znaleziono ciało mężczyzny w akwenie Jeziora Powidzkiego. Jeden z turystów przebywający na wczasach z rodziną, w godzinach popołudniowych utopił się w pobliżu dawnego ośrodka wypoczynkowego „Dzika Plaża”. Sprawą zajęła się prokuratura.
Nic nie wskazywało na to, że 10 lipca dojdzie do tragedii. Członkowie rodziny mężczyzny uznali za normalne zachowanie, gdy 50-latek poszedł popływać w jeziorze około godziny 17:00. O 17:30 powiadomiono policję o ujawnieniu ciała tego mężczyzny.
„Ustalono, że był to 50-letni mieszkaniec Turku, który z rodziną przebywał w ośrodku wypoczynkowym w Powidzu. Mimo kilku prób reanimacji nie udało się przywrócić akcji serca. Zabezpieczono zwłoki na sekcję celem ustalenia przyczyn śmierci” – informuje rzecznik policji Iwona Górna.
Na miejsce tragedii udała się również słupecka prokuratura. We wstępnych ustaleniach nie udało się jeszcze ustalić przyczyn śmierci mężczyzny.
Jak mówi Prokurator Rejonowy w Słupcy Marek Kosmalski: „Podjęte próby reanimacji były bezskuteczne. Ratownicy, którzy próbowali reanimować mężczyznę to przypadkowi, prywatni wczasowicze z Ostrowa Wielkopolskiego, którzy przebywali akurat na terenie ośrodka wypoczynkowego. Ze wstępnych informacji wiemy, że mężczyzna przed kąpielą spożywał alkohol. Postępowanie jest w początkowej fazie. Więcej szczegółów będzie wiadomych po wynikach sekcji zwłok i ustaleniu wszystkich okoliczności zdarzenia.”