Odpadł po dogrywce
Andrzej Kiełbowicz wystąpił po raz trzeci w „Jaka to melodia”
Już po raz trzeci Andrzej Kiełbowicz, nazywany przez Roberta Janowskiego „rzecznikiem prasowym Słupcy” wystąpił w programie rozrywkowym „jaka to melodia”. Słupczanin odpadł w pierwszej rundzie, ale po dogrywce. Zarobił 200 złotych gdy odgadł pierwsze takty motywu z serialu „Polskie drogi”.
Słupczanie, którzy o programie z udziałem Kiełbowicza dowiedzieli się z informacji prasowych tłumnie zasiedli przed telewizorami. Wszyscy mieli nadzieję na zwycięstwo naszego rodaka. Niestety, jego rywalki szybciej zgłaszały się do odpowiedzi. Natomiast gdy Kiełbowicz już zgłosił się do odpowiedzi przy piosence Mieczysława Fogga, niewiele się pomylił. Słupczanin odpadł więc po pierwszej rundzie. Walczył jednak dzielnie i poległ po dogrywce, w której jego rywalka szybciej rozpoznała pierwsze takty „Baśki” Wilków.
Tak więc Andrzej Kiełbowicz szybko odpadł, ale i tak jego występ dał się zapamiętać. Najpierw, nawiązując do Święta Niepodległości powiedział, że drogą na trasie Poznań – Warszawa, przy której leży Słupca Marszałek Józef Piłsudski wracał z Magdeburga. Potem napomknął, że Słupca odzyskała niepodległość tego samego dnia co inne polskie miasta.
To wszystko sprawiło, że wyraźnie rozbawiony Robert Janowski powiedział: „Andrzej Kiełbowicz to nie tylko rzecznik prasowy Słupcy. To także przyszły burmistrz miasta. Panie burmistrzu współczuję i jednocześnie gratuluję takiego patrioty”.
(…) To także przyszły burmistrz miasta. Panie burmistrzu współczuję i jednocześnie gratuluję takiego patrioty – jak Kiełbowicz zostanie burmistrzem, to ja zmienię religię na Islam i się wysadzę
A mnie występ p. Andrzeja się podobał
No cóż Słupczaninie nie każdy musi chodzić do teatru lub opery. Oglądaj Andrzeja i niech Ci będzie na zdrowie.
ja to bym chętnie Andrzeja podał na słupczanina roku. albo do herbowej tarczy słupcy. ewentualnie na papieża.
http://www.youtube.com/watch?v=1ajkgIfEm2Q
Andrzej na Papieża!!!!! AVE ENDRJU!!!!
Dziękuję za komentarze. Jedne są sympatyczne i miłe ale i jeden złośliwy. Uważam, że trzeba mieć cywilną odwagę alex byś takie coś napisał z imienia i nazwiska. A więc jeszcze raz napisz ale podając swoje prawdziwe imię i nazwisko bym wiedział, że trzeba Tobie pomóc.
Andrzeju mój imienniku nic nie stoi na przeszkodzie byś jako czytelnik „GS” zgłosił kandydaturę na Słupczanina Roku 2011, pisemnie bądź mailowo do Redakcji. Ja nie mogę sam siebie zgłosić ale miłe to taka zapowiedź. A w sprawie Herbowej Tarczy Słupcy dwa lata temu inicjatorem była Redakcja pisząc :” To nasz kandydat do Herbowej Tarczy Słupcy. Wszak oglądały go miliony…’ Niestety ktoś o tym zapomniał złożyć wniosku do Biura Rady Urzędu Miasta. I stąd ta zapowiedź krąży od dwóch lat nie uregulowana. A Słupczanie pytają się mnie co z HTS? Proszę pytać się radnego powiatowego Waldemara Miernika wszak wtedy był Redaktorem Naczelnym odpowiedzialnym za treśći artykułu „P” na 40 stronie Gazety Słupeckiej.
Ja tez pytam co z Herbową Tarczą Słupcy? Ma pan rację panie Andrzeju, jeżeli coś takiego napisali, to powinni dotrzymać słowa!
Wszystkiego najlepszego Andrzeju! Samych sukcesów w życiu!